Na południu Polski ogłoszono stan klęski żywiołowej. Zdjęcie EPA-Elta.

O sprawie poinformowało biuro premiera Donalda Tuska na portalu społecznościowym X.

„Wprowadzamy stan wyjątkowy na 30 dni, który usprawni usługi i zwalczy skutki powodzi” – napisano w oświadczeniu.

Warto zaznaczyć, że w części województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego ogłoszono stan klęski żywiołowej.

Szef polskiego rządu poinformował, że w poniedziałek odwiedzi tereny dotknięte powodzią i zbierze służby w celu dalszych działań.

W poniedziałek Tusk zapowiedział wielomilionową pomoc dla ofiar huraganu Borys, który pustoszy Europę Środkowo-Wschodnią z powodu ulewnych deszczy i powodzi.

„Obecnie mamy rezerwę w wysokości miliarda złotych (260 milionów dolarów) na obszary i ludzi dotkniętych powodzią” – powiedział dziennikarzom Tusk.

Według niego, po decyzjach podjętych przez Rząd każda osoba dotknięta klęską żywiołową będzie mogła zwrócić się do instytucji swojego państwa o pilną pomoc finansową, która wyniesie 10 tys. złotych (około 2340 euro).

Według zaktualizowanych w poniedziałek danych policji w wyniku nawałnicy w Polsce zginęły cztery osoby. Dokładna przyczyna ich śmierci nie została jeszcze ustalona – powiedziała rzeczniczka polskiej policji Katarzyna Nowak.

D. Tusk zapowiedział, że w poniedziałek spotka się z premierami krajów dotkniętych klęską żywiołową – Słowacji, Czech i Austrii.

„Wspólnie zwrócimy się do Unii Europejskiej o naprawienie szkód wyrządzonych przez powodzie. Są w tym celu specjalne środki” – podkreślił polski premier.

Jeszcze raz podziękował wszystkim krajom, które zaoferowały Polsce pomoc.

„Jeśli będzie potrzebna pomoc ze specjalistycznym sprzętem, to ją zapewnimy, ale na razie nie brakuje nam sprzętu ani fachowców, którzy starają się dotrzeć do ludności wszędzie tam, gdzie jest to fizycznie możliwe” – podkreślił szef polskiego rządu.