W środę na posiedzeniu rządu zatwierdzono decyzję o tymczasowym zamknięciu od 18 sierpnia przejść granicznych (PKP) Sumsk i Tverčias z Białorusią.
Decyzja ta ma na celu odpowiednią reakcję na zmiany sytuacji geopolitycznej i zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego, a także zapobieganie przemytowi towarów.
Po zakończeniu operacji w ww. przejściach handlowych funkcjonariusze kontroli granicznej zostaną przeniesieni do innych przejść. Ruch zostanie skierowany na niedawno zrekonstruowaną PKP Medininkų. System kontroli rentgenowskiej jest stosowany w PKP Medininkai, którego nie ma w PKP Šumsk i Tverčias.
Obecnie przez Šumsk PKP kursuje wyłącznie transport lekki, przez Tverčius przejeżdża transport lekki i puste pojazdy.
Na granicy Polski z Białorusią działa jedna PKP, dwie na granicy łotewskiej i sześć na granicy litewskiej.
ELTA przypomina, że dyrektor generalny Departamentu Celnego Darius Žvironas powiedział, że zamknięcie punktów kontrolnych Tverecius i Šumskė nie zakłóci przepływu towarów przez granicę z Białorusią.
Prezydent Gitanas Nausėda powiedział, że sąsiednie Litwa, Łotwa i Polska mogą być zmuszone do zamknięcia granicy z Białorusią, jeśli sytuacja w zakresie bezpieczeństwa stanie się niezwykle skomplikowana w związku z przybyciem na Białoruś grupy najemników Wagnera. G. Nausėda podkreśliła jednak, że byłoby to rozwiązanie skrajne.
Tymczasem premier Ingrida Šimonytė ostrożnie oceniła możliwość zamknięcia więcej niż dwóch przejść granicznych z Białorusią. Szef rządu podkreślił, że takie jednostronne decyzje mogą mieć negatywny wpływ na inne sąsiadujące państwa. Dlatego jej zdaniem, gdy pojawiła się potrzeba takich rozwiązań, Litwa, Polska i Łotwa zgodziły się na koordynację swoich działań.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.