Reżim Aleksandra Łukaszenki postanowił na swój sposób nagrodzić Białorusina Alesiego Bialackiego, który w przyszłym tygodniu w Oslo ma odebrać Pokojową Nagrodę Nobla. Jako jeden z założycieli organizacji praw człowieka Wiasna został oskarżony o przemyt. Grozi za to do 12 lat więzienia.
Winna jest kontrabanda
60-letni A. Bialackis, jego zastępca Valiancins Stefanovičius i aktywista Uladzimirs Labkovičius przebywają w areszcie od lipca 2021 r. Początkowo usłyszeli zarzut oszustwa podatkowego, ale gdy sprawa się wyjaśniła, usłyszeli zarzut rzekomego przemytu dużej sumy pieniędzy na Białoruś, rzekomo przeznaczone na finansowanie grup opozycyjnych.
Obrońcy praw człowieka są oskarżeni o przemyt na Białoruś co najmniej 201 tys. osób. euro i 54 tysiące dolarów amerykańskich.
Jak donosi „Wiasna”, sprawa karna została już przekazana do sądu, ale data rozpoczęcia procesu nie została jeszcze ustalona. Według prokuratury obrońcy praw człowieka są oskarżeni o przemyt na Białoruś co najmniej 201 tys. osób. euro i 54 tysiące dolarów amerykańskich (około 52 000 euro).
Dodatkowo zarzuca się im finansowanie aktów poważnego naruszenia porządku publicznego – czyli płacenie adwokatom, którzy bronili stłumionych demonstrantów, zapłacenie grzywien i kosztów związanych z pobytem w więzieniu.
Stała aktywność
w 1996 roku organizacja Wiasna założona przez A. Białackiego jest najbardziej znaną organizacją praw człowieka na Białorusi.
Dyplomowany nauczyciel języków i literatury rosyjskiej i białoruskiej, absolwent Instytutu Literatury Białoruskiej Akademii Nauk, były dyrektor Muzeum Literackiego im. M. Bogdanowicza w Mińsku, publicysta, od ćwierć wieku walczy z represjami .
Pomysł założenia stowarzyszenia „Vesna” przyszedł mu do głowy, gdy w 1996 roku w kraju brutalnie stłumiono pokojowe demonstracje. Organizacja ta była logiczną kontynuacją prac A. Bialackiego. Jeszcze w 1988 roku był ścigany za udział w zgromadzeniu podczas Dnia Pamięci Przodków w Dziadach. w 1988 r. A. Bialackis był jednym z założycieli Frontu Ludowego Białorusi.
1991-1996 A. Bialackis był zastępcą rady miejskiej Mińska. Według portalu „Zerkało” to właśnie A. Bialackis nie bał się publicznie przeciwstawić zamachowi GKČP – wniósł biało-czerwono-białą flagę narodową do auli, która została wywieszona nad budynkiem Rady Miejskiej w Mińsku jeszcze przed godz. parlament uznał ją za flagę państwową.
Przez pewien czas A. Bialackis był wiceprzewodniczącym Białoruskiego Frontu Ludowego, ale później skupił się na działaniach na rzecz praw człowieka. „Wiasna” aktywnie monitorowała białoruskie wybory prezydenckie w 2001 roku, odnotowano tam wiele błędów. Już dwa lata później Wiasna, która spowodowała niedogodności dla reżimu A. Łukaszenka został skreślony.
Po raz pierwszy A. Bialackis znalazł się w rękach białoruskich organów ścigania, nie bez pomocy Litwy i Polski.
w sierpniu 2011 r. władze litewskie i polskie w ramach realizacji umów dwustronnych o pomocy prawnej przekazały mińskiemu urzędnikowi informacje o rachunkach obrońcy praw człowieka w bankach zagranicznych. Na tej podstawie został oskarżony o unikanie płacenia podatków i skazany na 4,5 roku więzienia w kolonii o zaostrzonym reżimie z konfiskatą mienia. Pozwany musiał również zapłacić państwu około 90 000 dolarów odszkodowania. W zebraniu tej kwoty pomogli obywatele Białorusi, którzy byli obojętni wobec ruchu na rzecz praw człowieka.
A. Bialackis nie przyznał się do winy. Wyjaśnił, że środki z kont zostały przeznaczone na pomoc Białorusinom, którzy ze względu na działalność obywatelską znaleźli się w centrum uwagi ładu i porządku. Otwarcie rachunków za granicą było konieczne, ponieważ Viasna nie była zarejestrowana na Białorusi.
Nominowany pięć razy
Obrończyni praw człowieka była nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla w latach 2006, 2007, 2012, 2013 i 2014. W 2012 roku znani politycy i osoby publiczne do ostatniej chwili liczyli, że nagroda trafi do A. Białackiej i że pomoże widzi wolność. Niestety, został zwolniony z kolonii dopiero w 2014r. po zastosowaniu amnestii w czerwcu.
A. Bialackis ma na swoim koncie kilka solidnych nagród, m.in. od Lecha Wałęsy, Václava Havla i Departamentu Stanu USA. A. Bialackis, choć mógł wyemigrować, pozostał na Białorusi.
W 2020 r. podczas masowych protestów A. Bialackis został członkiem Rady Koordynacyjnej, a 14 lipca 2021 r. wraz z kilkunastoma innymi obrońcami praw człowieka został aresztowany.
A. Bialackis obchodził 25 września w więzieniu swoje 60. urodziny – swoją drogą, podobnie jak swoje 50. urodziny.
A. Bialacki dzieli prestiżową Pokojową Nagrodę Nobla z rosyjską organizacją praw człowieka „Memoriał” i ukraińską organizacją praw człowieka Centrum Wolności Obywatelskich, która dokumentuje rosyjskie zbrodnie wojenne przeciwko narodowi ukraińskiemu. Nagroda zostanie wręczona 10 grudnia. Podczas oficjalnej ceremonii w Oslo. W Norwegii laureata reprezentować będzie jego żona Natalia Pinčuk.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”