Željko Obradović stwierdza, że Litwa i Serbia są podobne pod tym względem, że oba kraje mają rozwiniętą kulturę koszykówki, w której ludzie kochają i rozumieją koszykówkę.
Partizan Belgrad po raz pierwszy od 2013-2014. sezon powrócił do Euroligi. Klub ze stolicy Serbii, choć słabo rozpoczął sezon, jest obecnie jedną z najlepszych w lidze i poważnym pretendentem do play-offów.
Zespół z Belgradu jest także najczęściej odwiedzaną drużyną w całej Eurolidze (średnio 16 747). Partizan ma ponad 3 mile przewagi nad kowieńskim „Žalgirisem” zajmującym drugie miejsce (średnia 14691). kibiców podczas meczu.
Lider zespołu trenerskiego Zeljko Obradović przekonany, że Partizan zasługuje na długoterminową licencję Euroligi. 62-letni specjalista nie krył komplementów pod adresem największego rywala Partizana, klubu Crvena Zvezda z tego samego miasta.
W tym sezonie rzucane są rzuty za dwa punkty
„Myślę, że obie drużyny zasługują na udział w Eurolidze. Ludzie mówią o formacie i o tym, czy będzie więcej klubów, nie wiem. Uważam jednak, że Czerwona Gwiazda i Partizan mają jakość, aby grać w Eurolidze. Jestem nie mówimy tylko o tym roku. Mamy poważny projekt na nadchodzący rok. Euroliga musi to wziąć pod uwagę” – wyjaśnił sternik Partizana.
Obradović wyróżnił fanów zapytany, czym Partizan zasługiwał na miejsce w Eurolidze.
„Uważam, że mamy świetną organizację. Myślę, że widać to również na zewnątrz. Mamy też niesamowitych fanów, myślę, że wszystkie drużyny, które przyjechały do Belgradu, były zadowolone. Co może być lepszego dla zawodników niż gra w takiej atmosferze – zapytał retorycznie Obradović.
Serb dodał też, że jego zdaniem obecność obu serbskich drużyn w Eurolidze znacząco zmniejszy napięcia i incydenty podczas derbów Belgradu.
„Jestem o tym przekonany w stu procentach” – dodał Obradović.
Strateg, który jako trener dziewięciokrotnie wygrał Euroligę, zdradził, czym różni się dla niego obecna drużyna Partizana.
„Wiesz, co jest dla mnie wyjątkowego w tym zespole? Faktem jest, że większość ludzi zapomina, że jesteśmy najmłodszą drużyną w Eurolidze” – powiedział Obradović. – Znajdź mi inny zespół z takimi zawodnikami jak Tristan Vukčević (19 lat), Yama Madar ( 21 lat), Uroš Trifunović (21 lat) czy inni. Jestem z tego bardzo szczęśliwy i dumny.
Na koniec Serb dodał, że odzyskał motywację do trenowania drużyny Partizana i pogratulował kibicom belgradzkiej drużyny oraz kibicom Žalgirisa Kowno.
„Tam znalazłem motywację, której potrzebowałem. Wierzę, że motywacja jest kluczem. Jestem zadowolony z ludzi, z którymi pracuję i cieszę się, że mamy tak niesamowitych fanów.
Tutaj na Litwie wszystko jest takie samo. Tak, arena jest nieco mniejsza, ale równie niesamowita. Zawsze powtarzam, że w Serbii i na Litwie panuje kultura koszykówki, ludzie tutaj rozumieją i kochają koszykówkę” – wyjaśnił 62-letni specjalista.
Aby przeczytać cały wywiad w języku angielskim, kliknij Tutaj.
Dziękujemy, że nas czytasz! Mamy dla Ciebie jeszcze więcej treści.
„Praktykujący Twitter. Profesjonalny introwertyk. Hardkorowy znawca jedzenia. Miłośnik sieci.