Rosjanie na Syberii zaczęli niszczyć pomniki i krzyże przeznaczone dla zesłańców litewskich. W rezultacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało tymczasowego charge d’affaires ambasady rosyjskiej do złożenia wyjaśnień i wręczyło mu notatkę, zgodnie z raportem LNK.
Od ponad piętnastu lat uczestnicy wyprawy „Misja Syberia” dbają o to, by pamięć o Litwinach zesłanych na Syberię nie została wymazana z historii. Lider „Misji Syberyjskiej” Arnold Fok był w czternastu wyprawach.
„Mieliśmy tyle nadziei, że nie zostanie tknięty, że będzie żył. I może następne wyprawy, może za 30 do 50 lat, odnajdą krzyż, który zbudowaliśmy i tym zarządzamy. Taka myśl była w podświadomości pamięci, aby ta pamięć pozostała w tym kraju” – mówił A. Fokas o urządzanych mogiłach zesłańców na Syberii i stawianych tam krzyżach.
Jednak taki litewski patriotyzm ugrzązł kilka lat temu. Od 2018 roku podjęto decyzję o zakazie wjazdu uczestników misji do Rosji.
„Społeczność zareagowała na ten fakt dość emocjonalnie i negatywnie. Po pierwsze, kiedy uczestnicy „Misji Sibiras” nie otrzymywali wiz na najprostszą konserwację grobów, budowę krzyży, zapoznanie młodzieży z historią naszego wygnania” – powiedział Gvidas Rutkauskas, przewodniczący Litewskiego Związku Politycznego Więźniów i Deportowanych.
Pełna relacja – w filmie LNK:
W ciągu dekady Sowieci wywieźli z Litwy na Syberię ponad 130 tysięcy ludzi. ludzie. Większość z nich to kobiety i dzieci. A teraz Rosjanie wzięli na cel także pochowanych tam.
„Wiadomo, że władze lokalne postanowiły urządzić te niezapomniane miejsca po swojemu. I najwyraźniej litewskie czy polskie pomniki nie odpowiadały im przy urządzaniu: usunęły je jako niekompatybilne” – powiedział Žygymantas Pavilionis, przewodniczący MSZ Komisja.
Zburzono pomnik w Irkucku, pomnik i krzyż poświęcony zesłańcom litewskim i polskim. Pod koniec kwietnia podobny pomnik zburzono w Permie.
zdjęcie z Facebooka
„Dla nich nie ma już granic, wszystkie te granice już dawno przekroczyli” – przekonuje Ž. Flaga.
„Jesteśmy głęboko zaniepokojeni i wiele razy rozmawialiśmy na naszych spotkaniach. Ponieważ zesłańcy nadal mają tam wielu krewnych. A moi dziadkowie są blisko zera” – powiedział G. Rutkauskas.
„Słyszałem, że pomniki, które budowaliśmy – krzyże – zostały zniszczone. Stawialiśmy je na cmentarzach” – powiedział A. Fokas.
Mówi się, że Rosjanie mają tyle samo zapłacić Litwinom za zniszczone sowieckie rzeźby na Litwie.
„Krzyże czy, powiedzmy, figury świętych, na pewno nie są wymierzone w państwo rosyjskie. A ta rosyjska„ akcja ”jest nielegalna, niepoprawna i brzydka” – powiedział G. Rutkauskas.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało do wyjaśnień tymczasowego charge d’affaires ambasady Rosji. A za profanację pamięci ofiar reżimu wręczyli mandat.
„Nie ma wielu przypadkowych rzeczy. Przed szczytem NATO w Wilnie należy się spodziewać wielu podobnych prowokacji” – ostrzegł Ž. Flaga.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”