Niemcy: wymiana czołgów z Polską nie idzie zgodnie z planem

Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock przyznaje, że wymiana czołgów z Polską nie przebiega zgodnie z planem – informuje dpa.

Szef niemieckiej dyplomacji nie zgadza się jednak z twierdzeniami polskiego rządu, że Berlin nie dotrzymuje słowa, a nawet posunął się do oszustwa.

„W takiej sytuacji nikt nie oszukuje swoich europejskich sąsiadów” – powiedział w piątek Baerbock.

Polska zgodziła się przekazać Ukrainie swoje czołgi z czasów sowieckich, podczas gdy Niemcy i inni partnerzy obiecali dostarczyć Polsce nowsze czołgi.

Taki plan wydawał się dla Ukrainy najlepszym i najszybszym sposobem na zdobycie broni, a ukraińscy żołnierze długo nie musieliby uczyć się obsługi czołgów.

Warszawa nie jest jednak zadowolona z wyników. Polski minister obrony Mariusz Błaszczak nazwał wcześniejsze propozycje niemieckie niewłaściwymi.

Minister powiedział polskim mediom w sobotę, że Berlin zaproponował niedawno przekazanie Warszawie 20 czołgów Leopard 2A4. Krytykuje propozycję, ponieważ przywrócenie czołgów do dobrego stanu zajęłoby lata. Ponadto Polska liczy na uzbrojenie przynajmniej jednego batalionu, co oznacza, że ​​chciałaby otrzymać 44 czołgi.

W tym czasie wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sękas powiedział gazecie „Der Spiegel” o swoich obawach, że Niemcy próbują oszukać Polskę.

Według niego, początkowo Polakom oferowano czołgi nawet starsze niż te, które Polska przekazała Ukrainie.

„To nie do przyjęcia, ponieważ nie chcemy degradować naszego uzbrojenia i szkolić naszych żołnierzy do używania sprzętu z VII wieku” – powiedział, dodając, że Warszawa musiała teraz liczyć na pomoc innych partnerów NATO.

Jednak niemiecki minister spraw zagranicznych A. Baerbock powiedział, że od początku było jasne, że nie da się wymienić wszystkich czołgów z dnia na dzień „pstryknięciem palca”. Niemiecki rząd bada obecnie, dlaczego wymiana czołgów utknęła w martwym punkcie i czy Berlin powinien udzielić dalszej pomocy. A. Baerbock zaznaczył, że Ukraina potrzebuje także innej broni ciężkiej, np. artylerii.

Polska będąca członkiem NATO przekazała Ukrainie, która jest w stanie wojny z Rosją, która ją zaatakowała, ponad 200 sowieckich czołgów.

Źródła niemieckiego Ministerstwa Obrony twierdzą, że Polsce zaoferowano 100 nieuszkodzonych czołgów Leopard 1 jako rekompensatę na początku programu wymiany. Jednak Polska uważa je za zbyt stare i dlatego je porzuciła. Warszawa prosi o czołgi Leopard 2, ale źródło podało, że nie można ich przenieść z obecnej rezerwy Bundeswehry.

Warszawa ogłosiła też w piątek zamiar zakupu broni z Korei Południowej. Minister obrony poinformował, że umowy zostaną podpisane w przyszłym tygodniu.

Polska pozyska 48 lekkich myśliwców FA-50, 180 czołgów K2 Black Panther i nieujawnioną ilość haubic K9.


Aiken Duartep

"Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *