NATO wyśle samoloty obserwacyjne do Rumunii, aby wzmocnić jej wschodnią flankę i „monitorować rosyjską aktywność wojskową” – ogłosił Sojusz w piątek.
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę, która graniczy z członkiem NATO, Rumunią, zachodni sojusz wojskowy zwiększył swoją obecność w regionie.
„Nasz samolot AWACS (Aviation Warning and Control System) może wykrywać samoloty z odległości setek mil, co czyni go jednym z najważniejszych środków odstraszania i obrony NATO” – powiedziała w oświadczeniu rzeczniczka NATO Oana Lungescu.
Samoloty przylecą do miasta Otopeni niedaleko Bukaresztu we wtorek i są częścią 14. floty samolotów Boeing E-3A NATO AWACS, zwykle stacjonujących w Geilenkirchen w Niemczech Zachodnich.
NATO nie określiło, ile jego samolotów AWACS zostanie wysłanych na patrol z Rumunii.
Każdy samolot AWACS może zazwyczaj pozostawać w powietrzu przez dziewięć i pół godziny na wysokości 9 km. Podczas lotu samolot może badać obszar prawie wielkości Polski i może wydłużyć czas lotu poprzez tankowanie w locie.
Około 180 żołnierzy zostanie rozmieszczonych w rumuńskiej bazie sił powietrznych w Otopeni, aby zapewnić wsparcie lotnicze. Misja potrwa kilka tygodni – poinformowało NATO.
Po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku NATO wzmocniło swoje siły powietrzne w Europie Wschodniej dodatkowymi myśliwcami, samolotami zwiadowczymi i tankowcami.
Sojusz rozpoczął też regularne patrole nad Europą Wschodnią i regionem Morza Bałtyckiego w celu monitorowania rosyjskich samolotów w pobliżu granic państw NATO.
Jedna z ośmiu międzynarodowych grup bojowych NATO w Europie Wschodniej jest rozmieszczona w Rumunii w celach odstraszania i obrony.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”