Według politologa Marka Sierantasa taka taktyka umożliwi bezpieczną produkcję broni, przechowywanie przekazanej broni i szkolenie armii.
Śledź nas na facebooku
Wszystkie najświeższe informacje i wiele więcej!
Były dowódca Wojsk Lądowych RP Waldemar Skrzypchak wyraził opinię o konieczności koordynacji działań Sojuszu Północnoatlantyckiego i Ukrainy w sprawie ewentualnego przechwycenia rosyjskich rakiet skierowanych w stronę Polski. Podkreślił, że ważne jest informowanie rosyjskich władz o tych działaniach. Jest w komentarzu dla kanału 24 – poinformował polski politolog i dziennikarz Marek Sierantas.
„Takich oficjalnych oświadczeń politycznych w Polsce jak dotąd nie było. Co więcej, wojska też nie było. Ale należy rozumieć, że coś takiego jest oczywiście rozważane” – powiedział politolog.
Marek Sierantas podkreślił, że takie podejście umożliwiłoby przynajmniej częściowe zamknięcie nieba nad Ukrainą, zwłaszcza w jej zachodnich obwodach. Takie działania pozwoliłyby skoncentrować systemy obrony powietrznej na ochronie wschodnich i południowych regionów kraju, takich jak Dniepr i Odessa, które w przeciwieństwie do Kijowa nie cieszą się podobną ochroną.
„Wspólnie możemy tego dokonać. Myślę, że jest już nawet za późno. Powinno to nastąpić wcześniej. Mówimy o tym od pierwszych dni wojny, aby chociaż częściowo zamknąć niebo nad Ukrainą, przynajmniej 100–200 kilometrów aby tyły Ukrainy były bezpieczne, aby można było tam produkować broń, przesyłać broń i szkolić armię” – uważa.
uwagi
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”