Według niej jest to „rozwiązanie regionalne”.
„Tydzień temu rozmawiałem z ministrem spraw wewnętrznych Polski. Ustaliliśmy, że obecnie koordynujemy działania techniczne i algorytmy na poziomie technicznym, tak jak byłoby, gdyby została podjęta taka decyzja regionalna, gdyby zrobiły to kraje bałtyckie i Polska jednocześnie” – powiedział dziennikarzom minister przed Kongresem. W środę posiedzenie rządu.
„Chcę zapewnić, że pracujemy nad tym na poziomie technicznym i politycznym – na 28. w Warszawie zaplanowano spotkanie, w którym wezmą udział ministrowie krajów bałtyckich i Polski, i przedstawimy ostatnie akcenty na tym, jak powinna wyglądać tzw. synchronizacja” – zauważyła.
Wiceminister spraw wewnętrznych Arnoldas Abramavičius powiedział, że jednoczesne zamknięcie wszystkich sześciu przejść granicznych z Białorusią spowodowałoby poważne problemy organizacyjne.
Ministrowie podjęli w środę decyzję o zamknięciu od piątku przejść granicznych w Szumsku i Twereszu z Białorusią. Po tym terminie nadal będą funkcjonować cztery przejścia graniczne z Białorusią: Medininkai, Łavoriškii, Raigard i Solčininkai.
Zdaniem ministra, o tej decyzji opinia publiczna zostanie szerzej poinformowana, aby nie powodowała ona niedogodności.
„Oczywiście naszym głównym celem jest, aby na granicy było jak najwięcej funkcjonariuszy Straży Granicznej, bo potrzebujemy tam jak największej liczby funkcjonariuszy” – powiedział minister.
Rząd podjął decyzję o tymczasowym zamknięciu obu punktów „ze względu na okoliczności geopolityczne i zmniejszenie zagrożenia”.
Ruch zostanie skierowany na przebudowywane przejście graniczne w Medininkach.
Decyzja o zamknięciu punktów kontrolnych została podjęta w odpowiedzi na możliwe zagrożenia ze strony części najemników Wagnera, którzy osiedlili się na Białorusi.
Według danych z Litwy i Polski na Białorusi jest ich obecnie około 4 tys. „Wagnerowscy” najemnicy, z których część znajduje się blisko granic Litwy i Polski. Komendant Krajowej Straży Granicznej twierdzi, że liczba najemników może sięgać nawet 4,5 tys.
Od wiosny ubiegłego roku Białoruś wprowadziła ruch bezwizowy dla obywateli Litwy, Łotwy i Polski. Jak informowały instytucje tego kraju, w tym roku z możliwości tej skorzystało 170 tys. osób. Litwinów, a według informacji białoruskiej straży granicznej od kwietnia ubiegłego roku zarejestrowano już łącznie ponad 400 tys. Podróż obywateli Litwy do tego autorytarnego kraju sąsiedniego.
Litewskie władze ostrzegają, że białoruskie służby próbują werbować część wyjeżdżających, stosując szantaż i presję psychologiczną.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”