Uczestnicy przygotowują się intensywnie, gdyż do zawodów wymagany jest nie tylko precyzyjny sprzęt do jazdy, ale także doskonała kondycja samochodu. Litewskie załogi mają nadzieję na dobre wyniki pomimo dużej konkurencji i trudności rajdu.
Test na ponad 1000 km
Grand Prix Polski Pojazdów Zabytkowych to najdłuższy i najtrudniejszy rajd samochodów klasycznych odbywający się w tym roku w Polsce. dla 35 załóg od 18 do 22 października. będzie musiał przejechać ponad 1000 km. Ten klasyczny rajd samochodowy składa się z etapów jazdy precyzyjnej oraz autodromów, kartdromów i torów zamkniętych.
Po raz pierwszy w historii tego rajdu wystartują nawet dwie litewskie załogi: Ramūnas Žilionis i Linas Žvinakevičius z brytyjskim MGB GT SEBRING oraz Andrius Vaitekūnas i Kristupas Adinavičius z VW Karmann Ghia.
„Jesteśmy szczęśliwi, że mamy możliwość reprezentowania naszego kraju i nawiązania nowych relacji w najbardziej prestiżowym rajdzie samochodów klasycznych w sąsiednim kraju” – powiedział Linas Žvinakevičius.
„To wspaniale, że ta dyscyplina staje się coraz bardziej popularna i można brać udział nie tylko w wydarzeniach organizowanych na Litwie, ale także wyjeżdżać do innych krajów” – powiedział Kristupas Adinavičius.
Specjalne przygotowanie
Zdaniem uczestników, aby rywalizować o nagrody w rajdzie tej rangi, potrzebny jest nie tylko specjalistyczny sprzęt umożliwiający precyzyjną jazdę, ale także nienaganny stan samochodu. Kierowcy w naszym kraju przywiązują do tego dużą wagę.
„W ramach przygotowań do tego rajdu wyremontowano wszystkie podzespoły samochodu, wymieniono budzące wątpliwości części, zamontowano dodatkowe oświetlenie na odcinkach nocnych, nasz technik zajmujący się konserwacją samochodu również pojedzie na zawody, więc czujemy, że jesteśmy gotowe” – oznajmił pilot. Ramunas Zilionis.
„Dla naszego samochodu to pierwszy poważny sezon po całkowitej renowacji, więc mamy nadzieję, że nie spotkamy się z poważniejszymi problemami” – podkreślił Andrius Vaitekūnas.
Ogromna rywalizacja i cele
Ta klasyczna dyscyplina rajdów samochodowych cieszy się w Polsce znacznie większą popularnością niż na Litwie, więc konkurencja będzie bardzo mocna, ale litewskie załogi nie kryją ambicji pokazania dobrych wyników.
„Czujemy się gotowi i nie możemy się doczekać sprawdzenia naszego poziomu w starciu z silnymi konkurentami, w tym uczestnikami słynnej historii Monte Carlo”. Ostatnio podczas organizowanego przez nasz klub w Alytusie rajdu „DSTK-20” polskie załogi spisały się dobrze, więc mamy nadzieję, że się nie poddamy i również zaskoczymy swoim wynikiem” – powiedział L. Žvinakevičius.
„Naszym celem nie jest tylko sam udział. Każdy z tych rajdów ma swoje niuanse, więc nie jest łatwo pokazać dobre wyniki już podczas pierwszego udziału, ale zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby to osiągnąć” – podsumował A. Vaitekūnas.
Możesz śledzić aktualności i wyniki na koncie FB.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”