Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Łotwy (MIA) i Państwowa Straż Graniczna (VSAT) twierdzą, że odrzucają „absurdalne” twierdzenia międzynarodowej pozarządowej organizacji praw człowieka „Amnesty International”, że Łotwa prowadziła „arbitralne zatrzymania i tortury uchodźców i migrantów”.
Według MSW te oświadczenia są oparte na relacjach poszczególnych osób o sytuacji na granicy łotewskiej i białoruskiej.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało łotewską agencję prasową LETA, że do tej pory nie było ani jednego przypadku, w którym żołnierze, straż graniczna lub policja użyliby siły fizycznej lub specjalnych środków wobec migrantów.
MSW twierdzi również, że nigdy nie otrzymało skarg na przemoc fizyczną od osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę łotewsko-białoruską.
„Nie popieramy wysiłków Amnesty International, aby wytyczyć równą granicę między nadużywaniem przez Białoruś instrumentalizacji migrantów i umyślnym zagrożeniem zewnętrznych granic UE, a z drugiej strony prawdziwymi osobami ubiegającymi się o azyl i ludźmi w trudnych sytuacjach” – powiedział MIA w oświadczeniu.
MSW podkreśla też, że żadne państwo nie ma obowiązku przyjmowania wszystkich cudzoziemców, którzy chcą wjechać na swoje terytorium, zwłaszcza tych, którzy celowo próbują nielegalnie przekroczyć granicę.
W opublikowanym w środę raporcie organizacja praw człowieka Amnesty International potępiła działania władz łotewskich w zarządzaniu kryzysem migracyjnym z 2021 r. i wezwała do zaniechania polityki wydalania na rzecz uwolnienia wszystkich zatrzymanych osób ubiegających się o azyl. oraz osób, które przekroczyły granicę nielegalnie i zniesienia stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią.
Amnesty International ogłasza, że udokumentowała poważne naruszenia praw człowieka, w tym zbrodnie na mocy prawa międzynarodowego.
Dokument mówi, że zostały one przeprowadzone przez łotewskie straże graniczne i inne organy ścigania, a także „niezidentyfikowane siły specjalne”.
Raport zwraca uwagę na „pilne starania Łotwy o uzyskanie i zapewnienie azylu ponad 35 000 osób, które uciekły z Ukrainy, w tym środki gwarantujące im godne warunki życia i inne formy wsparcia materialnego”.
Unia Europejska oskarża białoruski reżim o organizowanie napływu migrantów i nazywa to hybrydową agresją w odwecie za sankcje bloku wobec Mińska za represje wobec opozycji.
Białoruś zaprzecza tym oskarżeniom i krytykuje członków UE, którzy nie przyjmują migrantów – Łotwę, Litwę i Polskę.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”