Towary spożywcze i usługi na Litwie są prawdopodobnie najdroższe w całej Unii Europejskiej (UE). Ekonomiści szacują, że prawie połowa populacji jest zmuszona oszczędzać i szukać tańszych produktów. Konsumenci znajdują dokładnie te produkty, gdy tylko przekroczą granicę litewsko-polską. Banki ponownie odnotowują gwałtowny wzrost napływu wydatków w Polsce.
Roczna inflacja na Litwie osiągnęła w maju 18,5%. Dla porównania, w maju 2021 r. wskaźnik ten wynosił tylko 3,5%.
Wiosną wyruszyli w trasę
Andrius Kamarauskas, dyrektor ds. bankowości codziennej w Šiauliai bankas, oblicza, że w tym roku, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, wydatki Litwy najbardziej wzrosły w hotelach (183%), restauracjach (154%), odzieży (119). %). %) oraz sklepy meblowe (71%).
„Kategorie te zostały szczególnie dotknięte kwarantanną, więc po jej zniesieniu nastąpił stały skok. Ponadto, gdy ceny zaczęły rosnąć, Litwini pospiesznie kupowali większe towary, takie jak meble, po niższych cenach za granicą, co niestety spowodowało jeszcze więcej inflacja”, wyjaśnia ekspert.
W tym roku mieszkańcy wydają również znacznie więcej na paliwo (52%), artykuły naprawcze (45%), dentystów (40%), części samochodowe (39%) oraz apteki i sklepy z elektroniką (27%). Około 15% więcej wydaje się na żywność.
Najbardziej spadły usługi kurierskie (28%). Wydatki w mniejszych sklepach specjalistycznych również spadły o 18%.
Częściej jeździ do Polski
Litwini też nie zapomnieli o Polsce. Sąsiedzi są zawsze tańsi, więc częstotliwość wpłat i wydawane kwoty rosną. Według Šiaulių bankas, w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, liczba płatności w fizycznych placówkach w Polsce wzrosła o 27%, a wydatkowana kwota o 88%. W tym czasie liczba osiedli na Litwie wzrosła o 27%, a wysokość wydatków o 38%.
„Ceny rosną również w Polsce, mimo rządowych środków, by je powstrzymać. Jednak inflacja jest tam niższa niż na Litwie. W maju inflacja w Polsce za 12 miesięcy osiągnęła 13,9%. Produkty spożywcze podrożały o 13,5%, energia o 31,4%. W tym czasie na Litwie odpowiednio 18,5% i 38%. A zakupy w Polsce nadal są tego warte ze względu na korzystny kurs walutowy. oczekuje się, że ceny nie zmienią się znacząco” – powiedział A. Kamarauskas.
Czas mieć więcej pieniędzy
Ekspert zauważa, że po wybuchu wojny na Ukrainie ludzie zaczęli zbierać więcej pieniędzy. W krótkim czasie zapotrzebowanie na gotówkę wzrosło 4-5 razy. Ale w ciągu 3 tygodni ustabilizował się i jest teraz o 28% niższy niż w tym samym czasie w zeszłym roku.
Kolejną zmianą, zdaniem A. Kamarauskasa, są wyższe niż przed rokiem stany na rachunkach mieszkańców.
„Zostali nieco zmniejszeni po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, ale szybko wrócili do poprzedniego poziomu. Większość jednak ma tendencję do oszczędzania i nie wydaje wszystkich otrzymywanych dochodów, zwłaszcza że zbliża się okres niepewności i chłody , co może być trudne finansowo ze względu na rosnące koszty surowców energetycznych – mówi A. Kamarauskas.
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”