Litwini szturmujący polskie sklepy zdradzili, ile oszczędzają: kwoty są oszałamiające

Sklepy spożywcze w sąsiedniej Polsce są oblegane przez klientów z Litwy. Rodacy plądrują polskie towary i chętnie odkładają imponujące sumy.

„Wydaję około 1000+ euro i oszczędzam ponad 300 euro” – podzieliła się Karolis o swoim doświadczeniu zakupowym w Polsce.

Daleka odległość nie jest straszna

Karolis przybył do polskiego Suwałku z Poniewieża i przejechał 230 kilometrów w jedną stronę. Jednak według Górala mile to nic w porównaniu z cenami towarów tutaj.

„To proste, schab kosztuje tutaj 2,30. A ile kosztuje na Litwie? Pięć? Cztery?” – powiedział mężczyzna.

Pan Algimantas z Mariampola załadował już do swojego samochodu pięć wozów z polskim towarem. Zakupy są najbardziej zróżnicowane, zaczynając od papieru toaletowego, kiełbasek, świeżej wieprzowiny i słodyczy, a kończąc na mocniejszych płynach, które na Litwie są mocno opodatkowane stale rosnącą akcyzą.

Litwini szturmują polskie sklepy - zdradzili, ile oszczędzają

– Nie jeździmy tam często, ale warto, bo ceny są tu dużo niższe, a kurs złotego dobry – powiedział Algimantas.

Po 1 lutego, kiedy ceny żywności w Polsce będą jeszcze tańsze, wielu Litwinów obiecuje, że nie pojedzie sami – zabiorą ze sobą swoich krewnych i sąsiadów, którzy są gotowi zostawić swoje dochody w kieszeniach swoich polskich braci.

Zachęca do pójścia za przykładem Polski

Na hordy rodaków szturmujących polskie sklepy spożywcze z zazdrością patrzą Litwini, którzy z tego czy innego powodu nie mogą tam dotrzeć, zaciskają zęby i każdego dnia cierpliwie płacą coraz wyższe kwoty za te same produkty.

Litwini szturmują polskie sklepy - zdradzili, ile oszczędzają

„Wszystko podrożało. I papier toaletowy. Teraz będzie jak za starych dobrych czasów, pójdziemy do toalety z gazetą. <...> Wszyscy jeżdżą do Polski, a tutaj to bzdura. Tutaj nigdy nie będzie niskich cen, nie, nie, nie – narzeka Aleksandra z Wilna.

Klienci litewscy wzywają władze do pójścia za przykładem Polski i podjęcia kroków zmierzających do obniżenia ceny żywności lub przynajmniej droższej, np. obniżenia podatku od wartości dodanej (VAT). Jednak minister finansów Gintarė Skaistė nie jest pod wrażeniem takich propozycji. Według niej, obniżając VAT na żywność, zmniejszymy też dochody państwa, a tym samym zwiększymy dziurę w budżecie.

Litwini szturmują polskie sklepy - zdradzili, ile oszczędzają

„Litwa, jako mała otwarta gospodarka, ma inne warunki, więc stosowanie dla nas ulg VAT jest kosztowne i bardzo niewłaściwe” – powiedział minister.

Sąsiedzi mają w kieszeni litewski miliard

Dainius Dundulis, właściciel sieci sklepów „Norfos”, wylicza, że ​​Litwini pozostawili w Polsce w 2021 roku imponującą sumę pieniędzy – miliard złotych.

„Z tego miliarda, jak z grubsza mówię, jeśli są to towary nieakcyzowe, państwo straciło na budżet około 300 mln euro” – wyliczył biznesmen.

Litwini szturmują polskie sklepy - zdradzili, ile oszczędzają

Jednak niektórzy politycy i ekonomiści wielokrotnie zwracali uwagę, że gdyby ulga podatkowa miała zastosowanie do produktów spożywczych, to napuszyłaby kieszenie właścicieli dużych sieci handlowych.

„Praktyka pokazała, że ​​ulgi VAT stosowane na Litwie nie prowadzą do niższych cen dla konsumentów.W większości przypadków trafiają one do kieszeni sprzedawców” – mówi G. Skaistė.

Więcej szkody niż pożytku

Dla rządu i ekonomistów dotychczasowa decyzja Polski o obniżeniu VAT-u na żywność wydaje się populistyczna i przyniesie więcej szkody niż pożytku.

„Zwracam uwagę na słowo »tymczasowo«. Polska i tak prędzej czy później będzie musiała podnieść tę stawkę. Wtedy ceny będą rosły i rosły znacznie bardziej niż w innych krajach” – powiedział ekonomista Žygymantas Mauricas.

Litwini szturmują polskie sklepy - zdradzili, ile oszczędzają

Gdyby na Litwie wprowadzono preferencyjny podatek VAT w wysokości 9% na żywność zamiast obecnych 21%, kosztowałoby to państwo około pół miliarda euro. A gdyby ustalono zerową stawkę VAT, tak jak w Polsce, straty budżetowe byłyby jeszcze większe.

Zobacz pełny raport na początku artykułu.

OBEJRZYJ CAŁY POKAZ TUTAJ:

Oglądaj program „Karštai su tv3.lt” w każdy poniedziałek o 19:30 w telewizji TV3.

Artykuł został przygotowany na podstawie programu TV3 „Karštai su tv3.lt”.

Averill Burkee

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *