„Pierwszymi zawodami międzynarodowymi powinny być Mistrzostwa Świata Juniorów i tam nie pojedziemy”, – LRT.lt dziennikarzowi Martynowi Nesavasowi, prezesowi Litewskiej Federacji Bokserskiej Dariusowi Šaludze.
„Mamy nadzieję, że światowe i europejskie federacje zmienią tę decyzję, gdy zobaczą, że wiele krajów bojkotuje międzynarodowe imprezy. Mamy taką nadzieję i zobaczymy, jak to się potoczy” – dodał działacz bokserski Litwy.
15 minut przypomina, że na czele Międzynarodowej Federacji Bokserskiej stoi Rosjanin Umar Kremlow, który ma bliskie związki z samym Władimirem Putinem i otrzymał w swoim kraju kilka orderów, w tym list honorowy od samego W. Putina, który kontynuuje bezlitosną wojnę na Ukrainie.
5 października IBA pod przewodnictwem U.Kremlowa zdecydowała, że zakaz startu rosyjskich i białoruskich bokserów w zawodach międzynarodowych zostaje zniesiony, a sportowcy będą mogli wrócić na ring z flagami, symbolami narodowymi i wysłuchać hymnu narodowego po godz. zdobycie złotego medalu.
Decyzję tę wkrótce potwierdziła Europejska Konfederacja Bokserska (EUBC).
Szwedzkie i fińskie federacje bokserskie zareagowały błyskawicznie – zapowiedziały bojkot zawodów, w których na ring wyjdą sportowcy z Rosji i Białorusi.
Mistrzostwa Europy Kobiet odbędą się w Czarnogórze w dniach 13-22 października, ale nie będzie jeszcze reprezentantek krajów-agresorów, ponieważ rejestracja do turnieju została zamknięta przed skandaliczną decyzją.
Powrót Rosjan i Białorusinów na międzynarodowe zawody potępił także Litewski Narodowy Komitet Olimpijski (LTOC), a minister edukacji, sportu i nauki Jurgita Šiugždinienė nazwała go „haniebnym i nie do zniesienia”.
Mocno przemawiał także Ukrainiec Wołodymyr Kliczko, były mistrz świata i jeden z najlepszych bokserów wszechczasów.
– Czy można mnie znokautować? – w tweecie On zapytał. – Tak! IBA jest tego dowodem. Zrobiła z siebie głupka na oczach całego świata, odwołując się do ludzkich wartości. Boks zasługuje na dużo więcej. Jaka szkoda.”
Najmocniej jednak ocenił polski minister sportu Kamil Bortniczuk, który publicznie nawoływał do trwałego usunięcia boksu, któremu towarzyszyły już niekończące się afery sędziowskie i korupcyjne, z programu olimpijskiego.
Boks jest pierwszym sportem, który zniósł sankcje nałożone na kraje, które rozpoczęły i kontynuowały wojnę na Ukrainie.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”