Litwę i Polskę połączy trasa historycznych rezydencji przywódców: w Wilnie czekają na Ciebie niespodzianki

Około 1791 roku zainaugurowano wystawę w Musée du Palais des Seigneurs. 3 maja W czasach Konstytucji muzea litewskie i polskie zachęcały do ​​dyskusji na temat utworzenia Szlaku Rezydencji Przywódców. Projekt taki przedstawiałby historię i powiązania istnienia obu krajów na przestrzeni długich wieków.

Połączy Wilno i Malbork

Od teraz Muzeum Pałacowe będzie miało dodatkowego partnera: Muzeum Zamkowe w Malborku (Marienburg) w Polsce, odwiedzane przez wielu Litwinów i turystów z całego świata.

Z tym muzeum podpisano długoterminową umowę o współpracy, planowane jest przygotowanie wspólnych projektów międzynarodowych. Dyrektorzy muzeum dr. Vydas Dolinskas i Habil. Doktor Janusz Trupinda twierdzi, że losy obu muzeów są podobne: Zamek w Malborku, podobnie jak Pałac Panów, był wielokrotnie dewastowany lub niszczony, a następnie restaurowany. Jednak prace w Malborku trwają do dziś.

Zamek w Malborku, jeden z największych w Europie, wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i często kojarzony jest z Zakonem Krzyżackim. Zapominamy jednak, że przez 315 lat był on także rezydencją królów polskich i wielkich książąt litewskich, gdzie gościli współwładcy tacy jak Steponas Bator (1576-1586) czy Zygimantas Waza (1587/1588-1632). Ponadto wielcy książęta litewscy Kiejstutis i Witold, chcąc lub nie, odwiedzili już Malbork.

Królewska: wyjątkowa wystawa – zbroja dzieci Żygimanta Augusta – w przyszłym roku zostanie przetransportowana z Wawelu do Pałacu Panów. / Fotografia muzealna.

„Łatwiej było odrestaurować Pałac Panów w Wilnie – Litwa potrzebowała symbolu, miejsca, które prezentowałoby historię państwa i długą tradycję. Zamek w Malborku znalazł się w zupełnie innej sytuacji – najczęściej nie był własnością Polski, ale przez Zakon Krzyżacki. A po drugiej wojnie światowej władze długo zastanawiały się, czy zainwestować w kompleks antypolski, który zaczęto przywracać pod koniec XIX wieku” – mówi J.Trupinda .

Zdecydowano na przykład, że stare średniowieczne miasto Malbork nie zostanie odbudowane. Cenne elementy architektury i materiały budowlane przewieziono następnie do Warszawy, gdzie odrestaurowano zniszczone podczas wojny Stare Miasto stolicy Polski. Ostatecznie, jak podaje J.Trupinda, o wyglądzie Muzeum Zamkowego w Malborku zadecydowali osiedleni tam Polacy ze Związku Radzieckiego (Wołuina, Lwów, Wilno). Z ich inicjatywy zamek jest obecnie odnawiany, a pozostałe pomieszczenia odnawiane.

Dziś eksperci obu muzeów mogli podzielić się swoimi doświadczeniami w zakresie konserwacji zachowanego kamienia, restauracji znalezisk archeologicznych, organizowania i przygotowywania wystaw, prowadzenia badań naukowych i upowszechniania informacji o turystyce kulturalnej.

Znaczenie: wspólny projekt ścieżki historycznych rezydencji pozwoli lepiej poznać historię obu narodów i odsłonić znaczenie skarbów zamków w Malborku, Warszawie i Wawelu. / Fotografia muzealna.

„Dzielenie się doświadczeniami to ważna, często niewidoczna praca muzeów. Jednak po podpisaniu umowy o współpracy myślimy także o przygotowaniu atrakcyjnych projektów dla zwiedzających – wystaw, które odsłoniłyby konteksty walk z krzyżowcami, paralele historii rozwój rezydencji władców.Wszak władcy Litwy od średniowiecza nie tylko walczyli z Zakonem Krzyżackim, ale także utrzymywali bliskie związki z Malborkiem, ówczesnym Marienburgiem, a „arcymistrzowie często wysyłali różne dary, egzotyczne owoce, itd. naszym władcom. Informacje z obu rezydencji mogłyby znacząco wzbogacić ogólny kontekst relacji historycznych” – zauważył dyrektor Muzeum Pałacu Władców.

Głębsza znajomość historii

Wspólne projekty zachęciły polskich partnerów Muzeum Pałacowego do spotkania w Wilnie. Po przybyciu na Litwę dyrektorzy zamków królewskich w Malborku, Warszawie i na Wawelu w Krakowie, gdzie mieszczą się muzea, rozmawiali z dyrektorem Muzeum Pałacu Władców i innymi specjalistami o możliwości zwiedzania poznawczego historycznych rezydencji. przywódców obu krajów.

Są to miejsca ważne nie tylko dla historii Litwinów czy Polaków, ale także Ukraińców i Białorusinów.

Naczelnik Zamku Królewskiego w Warszawie prof. wykwalifikowany dr Wojciech Fałkowski uważa, że ​​powodów, dla których warto go tworzyć, jest kilka. „Kiedy otwarto Muzeum Pałacu Panów, wydawało się, że otwieramy sieć rezydencji monarchii. Myślę, że warto byłoby to legitymizować. Przede wszystkim otworzyłoby to szeroki obraz historyczny Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Oczywiście nadal brakowałoby ścieżki do rezydencji władców z zamku Gardin. Ale możemy zacząć już teraz. Drugim powodem dla którego powinniśmy stworzyć taką trasę jest marketing. Wreszcie możemy zaproponować szlak, na którym ludzie będą poznawać historię naszego kraju, bo jedna rezydencja uzupełnia drugą. Taka sieć mogłaby zaczynać się w Wilnie i trwać przez Warszawę do Krakowa i odwrotnie. Z drugiej strony każde muzeum samo w sobie jest imponującym obiektem ,” powiedział.

Znaczenie: wspólny projekt ścieżki historycznych rezydencji pozwoli lepiej poznać historię obu narodów i odsłonić znaczenie skarbów zamków w Malborku, Warszawie i Wawelu. / Fotografia muzealna.

Dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu w Krakowie, prof. wykwalifikowany dr Andrzej Betlejus uważa, że ​​Muzeum Pałacowe i Zamek Królewski na Wawelu to instytucje muzealne o znaczeniu międzynarodowym.

„To nie tylko miejsca litewskie czy polskie, to także miejsca ważne dla historii Ukraińców i Białorusinów. Myślę, że dopiero po odwiedzeniu rezydencji w Wilnie, Warszawie i Krakowie potomkowie obywateli Rzeczypospolitej Obojga Narodów móc w pełni zrozumieć, jaka była nasza wspólna historia i dziedzictwo, jak wiele nas łączy” – A. Betlejus przedstawił argumenty za utworzeniem ciągu historycznych rezydencji.

Przyjedzie wyjątkowa wystawa

Międzynarodowa wystawa „Niech żyje Ojczyzna. Litwa i Polska w czasach Konstytucji 1791”, prezentowana obecnie w Muzeum Pałacowym, przygotowana została we współpracy z Muzeum Zamku Królewskiego w Warszawie i Instytutem Adama Mickiewicza (Polska). Muzea, mieszczące się w rezydencjach współwładców, twierdzą, że planują bardziej imponujące eksponaty. W przyszłym roku z Zamku Królewskiego na Wawelu sprowadzona zostanie wyjątkowa dziecięca zbroja Żygimanty Augusta, powstała, gdy przyszły władca Litwy i Polski miał zaledwie trzynaście lat.

Znaczenie: wspólny projekt ścieżki historycznych rezydencji pozwoli lepiej poznać historię obu narodów i odsłonić znaczenie skarbów zamków w Malborku, Warszawie i Wawelu. / Fotografia muzealna.

Zbroję tę przekazał Polsce pół roku temu rząd węgierski. Obecnie są poddawane renowacji, po czym zostaną przewiezione do Wilna. „To tak wyjątkowa wystawa, że ​​trudno wybrać coś innego do wyeksponowania ze zbroją. Najcenniejsze przedmioty świata prezentowane są jeden po drugim, jak dzieła wyjątkowe, arcydzieła” – wyjaśnia dyrektor Wawel Royal. Zamek chroniący zbroję.

Rozeszła się już wiadomość, że Muzeum Pałacu Panów planuje dużą wystawę gobelinów Zygimanty Augusta ze zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu w 2023 roku, kiedy Wilno będzie obchodzić 700-lecie swojego istnienia. Jest to unikatowy na skalę ogólnoeuropejską zbiór dzieł sztuki i najcenniejszy zachowany w Polsce po obrazie Leonarda da Vinci. Gobeliny te są ważne także dla Litwy, gdyż zamówił je wielki książę litewski i król polski Zygimantas August (1544/1548-1572), mieszkając w Wilnie.

Zdjęcie z muzeum.

Becket Edwardsone

„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *