Litwa mogłaby pozostać na marginesie polskiej polityki zagranicznej

Zdaniem politologa spotkanie przywódców „Trójkąta Weimarskiego” – Polski, Niemiec i Francji – które odbyło się w poniedziałek w Warszawie, pokazuje zmianę kierunku polskiej polityki zagranicznej, która była odczuwalna jeszcze w okresie przewodnictwa w Radzie Europejskiej Unia. zmarłego przywódcy kraju Lecha Kaczyńskiego (Lech Kaczyński), podczas gdy polski premier Donald Tusk (Donald Tusk) miał tendencję do prowadzenia nieco innej polityki zagranicznej.

„Fakt, że Polska zwraca większą uwagę na wielkie mocarstwa i, powiedzmy, wyraźnie twierdzi, że angażuje się w różne formaty, w których można byłoby komunikować się na równi z Francją, Niemcami itp., pokazuje, że Polacy odczuwają zwiększone możliwości i w związku z tym zademonstrować chęć nadania mu poważniejszego statusu” – powiedział agencji prasowej ELTA T. Janeliūnas.

Co więcej, politolog skłonny jest postrzegać chęć zaproszenia przez obecnego prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego najwyższych przywódców Rosji na kolejne spotkanie jako aspekt mający punkty styczne z polityką zagraniczną Litwy.

„Wyobrażam sobie, że Litwa dokładnie rozważyłaby to, co dzieje się między Polską a Rosją. Dobre stosunki między Polską a Rosją mogą być również korzystne dla Litwy. Przecież Polska to ten sam kraj NATO i Unia Europejska. Często dąży do tych samych celów i komunikacji z Rosją” – podkreślił T. Janeliūnas, który wskazał Polskę i Rosję jako strategicznych partnerów litewskiej polityki zagranicznej.

Jednak znawca politologii i stosunków międzynarodowych z większą ostrożnością ocenia korzyści, jakie Litwa mogłaby odnieść z złagodzenia napięć między obydwoma państwami, przypominając, że nieoficjalnie zawsze istnieją priorytety, które w tym przypadku nie sprzyjają samej Litwy.

„Wiadomo, że wagi krajów nie są równe i w przypadku pewnych konfliktów interesów Polska prawdopodobnie wolałaby utrzymywać dobre stosunki z większymi krajami, jak Niemcy czy Rosja, a nie „z Litwą, nawet gdyby mogłoby to zaszkodzić jej wizerunkowi wśród wielkich mocarstw. W tym przypadku, gdy grają przywódcy polityczni lub duże państwa, interesy małych państw pozostają gdzieś na uboczu” – stwierdził T. Janeliūnas.

ELTA przypomina, że ​​podczas spotkania przywódców państw „Trójkąta Weimarskiego”, które odbyło się w poniedziałek w Warszawie, przywódcy Niemiec i Francji podkreślili m.in. wagę dobrych stosunków między Polską a Rosją. Z kolei polski prezydent zaprosił prezydenta Rosji do przyłączenia się do dialogu „Trójkąta Weimarskiego”. Podczas spotkania poruszono także kwestie wspólnej obronności i bezpieczeństwa oraz kwestie związane ze strefą euro.

„Trójkąt Weimarski” powstał w 1991 roku w wyniku spotkania ministrów spraw zagranicznych Niemiec, Francji i Polski. W tym roku odbyło się trójstronne spotkanie z okazji dwudziestej rocznicy jej powstania.

Aiken Duartep

"Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *