Estoński minister spraw zagranicznych Urmas Reinsalu zapowiedział, że cztery wschodnie kraje UE – Litwa, Łotwa, Estonia i Polska – zamkną wjazd dla obywateli Rosji niezależnie od kraju wydania wizy.
„Nie jedź do Estonii z wizami Schengen, nikt tu na ciebie nie czeka!” – zadeklarował estoński minister w La Repubblica.
Według U. Reinsalu decyzja wejdzie w życie 19 września o godz. Zapowiada się, że ta decyzja stron dotknie również obywateli Rosji posiadających wizy Schengen wydane przez państwa trzecie. Zasadniczo oznacza to, że obywatele rosyjscy nie będą już mogli wjeżdżać do UE drogą lądową.
Należy zauważyć, że tylko obywatele rosyjscy posiadający wizę turystyczną nie będą mogli wjechać na terytorium UE. Ci, którzy zamierzają odwiedzić krewnych lub w sprawach humanitarnych, będą mogli skorzystać z tej możliwości.
Podróżowanie po UE to przywilej, a nie prawo człowieka
Podróżowanie do Unii Europejskiej (UE) jest przywilejem, a nie prawem człowieka, państwa bałtyckie zgodziły się nie wpuszczać obywateli rosyjskich, premierów Litwy, Łotwy, Estonii i Polski.
„Wśród obywateli Rosji przybywających do UE i strefy Schengen są osoby, których celem przybycia jest podważenie bezpieczeństwa naszych krajów, bo trzy czwarte obywateli Rosji popiera wojnę z agresją Rosji na Ukrainę” – czytamy w oświadczeniu premiera. . ministrowie czterech krajów.
Zdaniem szefów rządów krajów bałtyckich i Polski niedopuszczalne jest, aby obywatele państwa-agresora mogli swobodnie podróżować po UE, podczas gdy ludzie na Ukrainie są torturowani i zabijani.
„Większość wiz dla obywateli rosyjskich została wydana przed agresją Rosji na Ukrainę na dużą skalę w różnych warunkach i okolicznościach geopolitycznych” – czytamy w oświadczeniu.
Źródło: SNB i tv3.lt
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.