Rajmundas T. Andrzejczak, szef Sztabu Wojska Polskiego, Waldemaras Rupys, dowódca WP. Fot. Paulius Peleckis (BNS).
Dowódcy armii litewskiej i polskiej zgodzili się w piątek na wymianę informacji żywieniowych i przeprowadzenie próbnych ćwiczeń.
Dodano szczegóły umowy
Wspomina o tym umowa podpisana przez dowódcę WP Waldemara Rupię i szefa Sztabu Wojska Polskiego Rajmunda T. Andrzejczaka.
Według V. Rupi podpisany plan współpracy Ora określa priorytety i główne obszary współpracy.
Informacje zawarte w umowie pokierują zmianą widzenia we wszystkich wymiarach. Robimy to od wielu lat, a ta współpraca jest dla nas, Litwy szczególnie ważna, bo wojsko polskie udziela nam pełnej pomocy udzielając informacji o żywności – powiedział w piątek na konferencji prasowej V. Rupys wspólne w Wilnie.
Dokument mówi również o ćwiczeniach. Brak możliwości ćwiczeń. Podczas niej sprawdzimy gotowość obiektów, zapewnimy jedność i integralność terytorium. To odstraszające, powiedział.
Komunikat wydany przez litewskie wojsko wskazuje, że będą wspólne działania i synchronizacja planów na lądzie, w powietrzu i na morzu, podkreśla się, że region Morza Bałtyckiego, Korytarz Suwałk pozostaje strategicznie ważny dla bezpieczeństwa całego regionu i Sojuszu, tak aby poszukiwana była wspólna, skoordynowana reakcja na każde zagrożenie.
Rozwijając nasze stosunki na poziomie dwustronnym, przyczyniamy się do wysiłków NATO na rzecz wzmocnienia odstraszania i obrony w regionie, powiedział w raporcie V. Rupys.
Dowódca armii litewskiej podkreślił, że trzeba zainwestować żołnierzy, przygotujmy się.
Obaj dowódcy potwierdzili, że wobec najnowszych zagrożeń konieczne jest jak najszybsze przystosowanie do nich swoich armii, a to musi nastąpić w ciągu dwóch i trzech lat.
Musimy być tacy, że według naszych dostępnych zasobów, według naszych możliwości, jak 3 mln naród, musimy mieć siły zbrojne najwyższej jakości, zdolne do walki z naszymi sojusznikami, do przeprowadzania z nimi wszystkich operacji – powiedział V. Rupys. .
Według niego, jeśli Ukraina wygra wojnę z Rosją, kraj pozostanie zagrożeniem dla Litwy i innych krajów regionu.
Bez względu na koniec, bez względu na zwycięstwo, Rosja zawsze będzie w stanie odbudować swoje zdolności i nadal zagrażać. Możemy to jednoznacznie stwierdzić. (…) Dlatego nie mamy czasu na opóźnienie rozwoju naszych zdolności obronnych – powiedział dowódca armii litewskiej.
Według niego siły zbrojne muszą zostać zreformowane nie tylko po to, by skupić się na obronie, ale także na możliwości ataku i kontrataku z sojusznikami.
Powinniśmy rozwijać te zdolności – mówi V. Rupys.
Dowódca Wojska Polskiego RT Andrzejczak w swoim przemówieniu podkreślił znaczenie obrony przeciwlotniczej.
A to, co dzieje się na Ukrainie, widzimy, jak krytyczne są systemy obrony powietrznej. Mają one znaczenie nie tylko w walkach na ziemi, ale także w ochronie infrastruktury krytycznej, a zasadniczym pytaniem jest to, na ile efektywne dla gospodarki, jeśli Polska np. inwestuje w systemy obronne z powietrza, możemy koordynować działania i osiągać efekt wielorakiego celu, mówi.
RT Andrzejczak podkreślił, że przeznaczając znaczne środki na obronę, należy je mądrze wykorzystać.
Każdy z naszych zakupów ma przed sobą dziesięciolecia i będziemy mieć fundamentalne dyskusje na temat tego, jak zsynchronizować te zakupy, to jest priorytet na szczycie wątku, zapewnił.
W przyszłym roku Litwa planuje przeznaczyć 2,52% swojego PKB na finansowanie nadzoru, Polska 3%.
Powielanie informacji z agencji informacyjnej BNS w publicznych mediach informacyjnych i na stronach internetowych bez zgody UAB „BNS” jest zabronione.
Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują, a my poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko zostaną wymienione w Business, Sodra, Registry Center itp. w altówkach.
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”