Był to pierwszy mecz reprezentacji Litwy od koszmarnego występu z Łotwą na Mistrzostwach Świata, gdzie nasza reprezentacja zajęła szóste miejsce. Polacy nie brali udziału w mistrzostwach świata, ale mogą pochwalić się ostatnimi mistrzostwami Europy, na których w play-offach wyeliminowali Słowenię i ostatecznie zajęli czwarte miejsce.
Pierwsza połowa meczu na ASG Arena była zacięta. W pierwszej połowie Polki wypracowały niewielką przewagę, ale nie utrzymały jej na długo. Do przerwy Litwa prowadziła już 35:30, a najlepszą rolę gospodarzy odegrał Osvaldas Olisevičius, który zdobył 10 punktów.
W trzeciej kwarcie litewska drużyna zaczęła jeszcze bardziej agresywnie bronić się, przy zapewnieniu ataku. Podopieczni K. Maksvytisa, którzy po przerwie rozpoczęli z wynikiem 9:2, zgromadzili dwucyfrową przewagę i przed decydującą kwartą prowadzili 13 punktami (62:49).
Wszystkie ostatnie pytania zostały rozstrzygnięte dość szybko: na początku czwartej kwarty litewska reprezentacja miała już 20-punktowe prowadzenie. Reszta meczu była formalnością.
To prawda, że kibice znaleźli powód, aby wygwizdać trenerów reprezentacji Litwy – przez długi czas „Azuola!” Kibice skandują „Dąb!” w końcu zaczął wygwizdywać, gdy K. Maksvytis podniósł z ławki innych zawodników.
Wreszcie na boisko wszedł Ęžuolas. I choć w pierwszym ataku został zablokowany, później zdobył punkty.
Najbardziej produktywnym zawodnikiem reprezentacji Litwy był O. Olisevičius – zdobył 20 punktów (4/5 deble, 4/7 triplety), Rokas Giedraitis dodał 13, T. Dimša – 10.
Polską prowadził Michał Sokołowski, który zdobył 26 punktów.
Litwini popełnili tylko 4 błędy, rozdali 19 asyst i trafiali na 55% z 2 punktów. (17/31), trzy punkty – 40 proc. (13/33) precyzja.
Kolejny mecz w poniedziałek reprezentacja Litwy na wyjeździe zmierzy się z Estonią.
Polska wraz z Cyprem, Łotwą i Finlandią ma już bilet na mistrzostwa Europy jako jeden z gospodarzy turnieju. Z tego powodu wyniki tej selekcji dla naszych sąsiadów nic nie znaczą, a jedynie punkty w rankingu FIBA.
Macedonia Północna zagra także w grupie H z Litwinami, Estończykami i Polakami. Trzy najlepsze reprezentacje narodowe pojadą bezpośrednio na Mistrzostwa Europy, gdzie zagrają 24 drużyny.
Litwa: O. Olisevičius 20 (4/5 deble, 4/7 triplety), R. Giedraitis 13, T. Dimša 10, D. Sirvydis i E. Ulanovas (5 asyst) po 8, L. Lekavičius 5, G. Maldūnas ( 8 zbiórek), M. Normantas, Ą. Tubelis i K. Žemaitis po 4, M. Blaževičius 2, M. Gebenas 1.
Polska: M. Sokołowski 26, M. Ponitka 13, A. Balcerowski 11, M. Michalaks 10.
Postęp meczu. Litwa – Polska
Trzecia kwarta. Litwa – Polska
38 minut. Punkty Tubeli – 81:57.
37 minut. Trzypunktowy strzał O.Olisevičiusa. Dąb wstaje z ławki. Kibice wstają z miejsc, ale właśnie przekroczyli linię mety, aby wygwizdać drużynę prowadzącą w meczu 20 punktami.
36 minut. Rodacy, chodźcie… Kochajmy się… Gwizdać na Litwinów wchodzących na boisko, bo to oni są zwalniani z ławki rezerwowych, a nie А. To już za dużo – 76:57.
34 minuty. Strzał ze środka dystansu L. Lekavičiusa zwiększa różnicę do 20 punktów – 71:51.
32 minuty. Odległa okrężnica T. Dimša. Czy już gratulujemy sobie zwycięstwa? Być może już niedługo zmiażdżymy rywali – 67:49.
Trzecia kwarta. Litwa – Polska 62:49
30 minut. Duża część pracy została już wykonana. Pozostaje nie grać czwartej kwarty.
29 minut. Cała arena skanduje „Dąb!” Dąb!” Nacisk na Kaziego, ten chwilowo wytrzymuje i nie rzuca napastnika „Neptunosa” na ziemię. Swoją drogą Tubelis to jedyny zawodnik reprezentacji Litwy, który dziś nie zagrał – 58:42 .
28 minut. Wspaniały kosz za trzy punkty od D.Sirvydisa. Snajper też chce faulu – 56:42.
27 minut. Przewaga Litwinów zmniejszyła się do ośmiu punktów, ale bardziej udana sekcja pomogła im ponownie awansować – 53:39.
24 minuty. A oto najpiękniejszy atak meczu. Niestety nie my tego organizujemy. A. Balcerowscy szarżowali z góry. R. Giedraitis odpowiedział mu rzutem za trzy punkty – 47:34.
23 minuty. Pan Gebenas miał okazję zwiększyć dwucyfrowe prowadzenie, ale nie trafił w drugi rzut wolny. Czego nie zrobił Martin, robi Tomas Dimša. Trzy punkty. Biegniemy do przodu – 44:32.
A przewaga już na początku kwarty wynosi 9:2.
21 minut. Kolejny trzypunktowy kosz O. Olisevičius – 38:32.
Druga połowa. Litwa – Polska 35:30
20 minut. K. Žemaitis dobrze zna środowisko ASG. Udowodnił to celnym strzałem z dystansu – 35:30.
19 minut. Nie możemy zostawić Oswalda wolnego przy koszu za trzy punkty, ale Polacy jeszcze z tego nie zdali sobie sprawy. Precyzyjny strzał i nowa jednominutowa przerwa na żądanie, o którą prosili goście. Litwini prowadzą – 32:30.
18 minut. R. Giedraitis znakomicie okradł przeciwnika, po chwili prowokuje faul, a cała arena ASG, w tym Jonas Maciulis, domaga się niesportowego zachowania. To prawda, że tak nie jest.
15 min. E.Ulanovas idealnie znalazł O.Olisevičiusa pod koszem – ten ponownie trafił w bramkę. Wkrótce Ulia asystuje także G. Maldūnsowi – 26:25.
14 minut. G. Maldūnis zostaje ukarany niesportowym faulem, ale sędziowie podchodzą do ekranu, aby to sprawdzić. Decyzję zmieniono, ale Polacy zbierają punkty – pan Sokołowski spisał się znakomicie.
13 minut. L. Lekavičius również zdobywa bramkę z dystansu, Litwa prowadzi, a przeciwnicy proszą o przerwę – 22:21.
12 minut. Trudny, ale precyzyjny rzut za trzy punkty od O. Olisevičius – 21:19.
Pierwsza połowa. Litwa – Polska 16:19
10 minut. Pan Blaževičius nie trafił pod kosz, choć był już całkowicie wolny…
9 minut. Klejnotowe podanie od O.Olisevičiusa i łatwe punkty od M.Blaževičiusa. I wtedy Polacy uderzyli ponownie z daleka. Nadal jesteśmy spóźnieni – 13:16.
7 minut. Drugi rzut za trzy punkty zdobył M. Sokołowski, rzuty karne E. Ulanovas – 9:13.
5 minut. Polacy pokazują, że nie przyjechali do Wilna w celach turystycznych. E. Ulanovas zmniejsza różnicę do trzech – 7:10.
2 minuty. R. Giedraitis otworzył wynik dla Litwy imponującym rzutem za trzy punkty – 3:5.
1 minuta. Polki rozpoczynają mecz z trzema punktami.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”