Obawy o zdrowie i leczenie uwięzionego polityka nasiliły się w zeszłym tygodniu, kiedy 55-letni Saakaszwili pojawił się za pośrednictwem łącza wideo po raz pierwszy od miesięcy, wyglądając na słabego i wychudzonego. W środę, „po sześciomiesięcznym opóźnieniu, rząd wreszcie zezwolił (polskim) lekarzom na spotkanie z Micheilem Saakaszwilim w szpitalu” – powiedział AFP jego prawnik Dito Sadzaglishvili. „Misja medyczna została powołana przez UE” – powiedział. „Badają jego stan i wyciągną wnioski później” – dodał prawnik.

W marcu Saakaszwili powiedział: „Jeśli przeżyję, to dzięki Polsce, misja polskich lekarzy jest moją ostatnią szansą”.

Saakaszwili rządził Kaukazem od 2004 do 2013 roku, a po powrocie z wygnania trafił do więzienia pod zarzutem nadużycia władzy, które według organizacji praw człowieka było motywowane politycznie.

3 lipca Saakaszwili, który był siłaczem, wyglądał jak duch, kiedy pojawił się za pośrednictwem łącza wideo podczas rozprawy sądowej w sprawie „nadużycia władzy”. Obrazy te skłoniły rozdartą wojną Ukrainę – Saakaszwili jest również obywatelem Ukrainy – do wezwania ambasadora Sakartwelego i poproszenia go o przybycie do Tbilisi, aby pomóc „uratować” Saakaszwilego.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oskarżył Rosję o „zabicie” Saakaszwilego z rąk władz w Sakartweli.

Niezależni lekarze twierdzą, że Saakaszwili może umrzeć z powodu choroby, na którą nabawił się w więzieniu, chociaż władze w Sakartwel twierdzą, że otrzymuje odpowiednią opiekę medyczną. Jest przetrzymywany w cywilnym szpitalu, do którego został przeniesiony w zeszłym roku po 50-dniowym strajku głodowym, który kontynuował w proteście przeciwko zatrzymaniu.

Unia Europejska i Stany Zjednoczone Ameryki wezwały Sakartwelasa do zagwarantowania pomocy medycznej Saakaszwiliemu i poszanowania jego praw. Rada Europy nazwała go „więźniem politycznym”, Amnesty International określiła jego traktowanie jako „wyraźną zemstę polityczną”.