„Laisv ir Teisingumas” będzie zabiegał o utworzenie przed wyborami koalicji z Partią Pracy

Artras Paulauskas, tymczasowy przewodniczący partii Wolność i Sprawiedliwość. Zdjęcie: Judita Grigelyts (V).

Powstała w okręgu Jurbarkas partia Laisv ir Teisingumas zleciła grupie roboczej komunikację z Partią Pracy, utworzenie koalicji i przygotowanie do wyborów.

Zmusiliśmy grupę roboczą do komunikacji z Partią Pracy i innymi partiami, do podjęcia próby utworzenia wspólnej wielkiej koalicji i przygotowania się do wyborów – powiedział Artras Paulauskas, tymczasowy przewodniczący Partii Wolność i Sprawiedliwość (BNS).

Według niego, jak dotąd nie było dyskusji na temat potencjalnych kandydatów do udziału w wyborach prezydenckich i do Parlamentu Europejskiego. Jeśli w koalicji znajdą się kandydaci, którzy chcą i mogą wziąć udział w wyborach prezydenckich, to jej celem jest wspieranie kandydatów – powiedział A. Paulauskas.

Dziś nie zgłoszono żadnego kandydata, na razie rozmawiamy jedynie o ewentualnych przyszłych wyborach. Jeśli powstanie koalicja, będziemy uczestniczyć w wyborach do Parlamentu Europejskiego, Prezydenta i Sejmu – powiedział.

Według tymczasowego lidera partii rozpoczną się bardziej aktywne negocjacje z Partią Pracy. W styczniu powinien pojawić się raport partii, którego treść powinna być wówczas jaśniejsza.

Zdaniem wiceprezydenta Artrosa Zuoki, przykładem Polski jest powołanie koalicji partii politycznych, które wezmą udział we wszystkich wyborach i będą aktywnie działać na rzecz zorganizowania ważnego dla przetrwania narodu referendum.

Do koalicji partii politycznych zaprosimy komisje wyborcze burmistrzów, innych ekspertów i zawodowych przedstawicieli społeczeństwa, których doświadczenie i kompetencje są niezbędne w życiu społeczeństwa i państwa. To może stać się prawdziwym dynamitem w litewskiej polityce – powiedział na posiedzeniu rady wiceprzewodniczący partii A. Zuokas.

Sam A. Paulauskas deklaruje, że nie będzie decydował o swoim udziale w wyborach.

Po pierwsze, do wyborów do Sejmu jeszcze daleko, a po drugie, potrzebuję trochę więcej motywacji. Pełniłem tę funkcję przez trzy kadencje, przez dwie kadencje byłem przewodniczącym Sejmu, przewodniczącym komisji. Mam doświadczenie, nie wiem, nadal się waham – powiedział.

Przewodniczący Partii Pracy Andrius Mazuronis powiedział BNS, że Wolność i Sprawiedliwość oraz formacja polityczna Partii Pracy będą alternatywą dla tych, którzy nie popierają ani konserwatystów, ani socjaldemokratów.

Potrzeba lub możliwość utworzenia tak silnego bloku partii politycznych w centrum spektrum politycznego jest bardzo dobra, taka trzecia opcja lub opcja dla nas alternatywna. (…) W ogóle konsolidacja na polu politycznym jest nieunikniona, trzeba zarejestrować może 30 partii, w wyborach wziąć udział około dwudziestu, które nie zbierają nawet 10 proc. – mówi A. Mazuronis.

Według niego pomysł zjednoczenia partii powstał we wtorek na posiedzeniu Rady Partii Pracy, zatem nie powinien on ograniczać się do dwóch sił politycznych, celem będzie zjednoczenie szerszego spektrum sił politycznych. O powodzeniu tej inicjatywy przekonamy się za kilka dni, podczas których planowane jest nawiązanie kontaktu z partiami politycznymi. Wyniki zostaną przedstawione Radzie na początku listopada.


Zabrania się powielania informacji agencji informacyjnej BNS w mediach publicznych oraz na stronach internetowych bez zgody UAB „BNS”.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują, a my poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko pojawią się one w Business, Sodra, Registry Center itp. w altówkach.