Kraje bałtyckie, Polska i Ukraina nie widzą powodu do zniesienia zakazu dla rosyjskich sportowców

Polska, Ukraina i kraje bałtyckie powtórzyły w poniedziałek swoje apele o utrzymanie zakazu udziału rosyjskich i białoruskich sportowców w igrzyskach olimpijskich, twierdząc, że nie ma powodu do zniesienia ograniczeń.

„Nie ma powodu, aby rezygnować z systemu wykluczeń ustanowionego ponad rok temu przez MKOl (Międzynarodowy Komitet Olimpijski) dla rosyjskich i białoruskich sportowców”, czytamy w oświadczeniu Litwy, Polski, Łotwy i Estonii, podpisanym również przez Ukrainę.

Wspólne stanowisko ministerstw spraw zagranicznych zostało ogłoszone w przededniu spotkania Komitetu Wykonawczego MKOl, które odbędzie się we wtorek w Lozannie, gdzie zostanie omówiona kwestia rosyjskich sportowców.

„Jesteśmy głęboko przekonani, że teraz nie czas na rozważanie umożliwienia rosyjskim i białoruskim sportowcom powrotu na igrzyska w jakimkolwiek charakterze” – napisano w oświadczeniu ministerstw.

„Wzywamy (MKOl) do ponownego rozważenia swoich planów” – dodał.

Mniej niż 500 dni od Igrzysk Olimpijskich w Paryżu MKOl powiedział w styczniu, że chce nadal zakazać flag, hymnów, kolorów lub innych znaków identyfikacyjnych obu krajów. Jednak komisja dodała wówczas, że szuka rozwiązania, które pozwoliłoby jej sportowcom rywalizować, o ile nie wspierają aktywnie wojny na Ukrainie.

Jednak najbardziej zagorzali sojusznicy Ukrainy ganią komitet za jego wysiłki na rzecz włączenia Rosjan i Białorusinów do międzynarodowych zawodów, a Estonia zasugerowała możliwy bojkot Letnich Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu, jeśli Rosjanie będą mogli w nich uczestniczyć.


Averill Burkee

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *