UAB Gargždų geležinkelis. Fot. Algimantas Kalvaiitis
Gargždai Railway, firma kierowana przez biznesmena Igora Udovickisa, twierdzi, że jej plany na przyszłość pokrzyżowała wojna na Ukrainie, gdzie firma planowała świadczyć usługi wynajmu lokomotyw i kupowała je za pożyczone pieniądze.
Na Ukrainie Kolej Gargždai musiała wydzierżawić pięć lokomotyw, które planowała kupić od estońskiej firmy Skinest Rail – była winna 6 mln. Eur, zgodnie z rocznym sprawozdaniem z działalności składanym do Centrum Rejestru.
„Firma wstrzymuje inwestycje w główny tabor lokomotyw i stara się koordynować dalsze działania z Skinest Rail, który jest winien 6 mln euro” – pisze w raporcie „Gargždai Railway”.
Według raportu do końca 2021 roku firma pożyczyła 1,5 mln. 9,1 mln euro. Eur – z Šiaulių bankas, więc firma będzie potrzebować dodatkowego finansowania.
„Będziemy poszukiwać dodatkowych środków na obsługę tych kredytów, sprawa zostanie omówiona na dorocznym zgromadzeniu akcjonariuszy” – zapowiedziała kolej Gargždai.
Negocjacje w sprawie dzierżawy lokomotyw z przedstawicielami kolei ukraińskich zostały zawieszone po 24 lutego, kiedy Rosja rozpoczęła w kraju wojnę.
Z raportu wynika również, że spółka straciła ponad połowę przychodów z powodu wstrzymania przez Belaruskalij transportu i przeładunku nawozów na kontrolowanym przez I. Udovickisa terminalu ładunków masowych (BKT).
„Firma straciła jednego ze swoich głównych klientów – BKT. Manewry, które stanowiły około 65% przychodów, zostały przerwane” – czytamy w raporcie.
Spółka starała się również o transport białoruskich nawozów koleją magistralną, na co przepustowość pozyskała od Kolei Litewskich i zawarto umowę z Kolejami Białoruskimi, ale nie wykorzystano tej szansy.
Tranzyt nawozów Belaruskalij został zawieszony z powodu sankcji USA w lutym br., kiedy rząd uznał, że porozumienie między Kolejami Litewskimi a Belaruskalij nie leży w interesie bezpieczeństwa narodowego. Unia Europejska nałożyła wówczas sankcje na białoruską spółkę publiczną.
Firma zwolniła w kwietniu 28 pracowników, choć raport wskazuje na wzrost liczby osób przygotowujących się do transportu w ubiegłym roku.
„Firma zatrudniała średnio 115 pracowników, a liczba ta rosła w oczekiwaniu na transport bagażnika” – podała firma.
Gargždai Railway twierdzi, że w tym roku spodziewane jest, że przychody z całej jej działalności spadną. Firma dąży do umocnienia swojej pozycji w Rimkus koło Kłajpedy oraz w Mockavie przy granicy litewskiej z Polską.
„Komunikujemy się z potencjalnymi klientami, którym świadczymy usługi manewrowe ze stacji Rimkai i umacniamy naszą pozycję na kolei Mockava” – mówi raport kolei Gargždai.
W ubiegłym roku obroty kolei Gargždai wyniosły 13,9 mln LTL. euro, czyli 2,5 razy więcej niż w 2020 roku (5,85 mln euro), a zysk netto wyniósł 2,4 mln euro. Eur – 150 razy więcej, aw 2020 r. (15 300 euro).
Powielanie informacji agencji informacyjnej BNS w mediach i na stronach internetowych bez pisemnej zgody UAB BNS jest zabronione.
Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują – poinformujemy Cię osobistym biuletynem, gdy tylko zostaną wymienione w „Verslo žinios”, „Sodra”, Centrum Rejestracji itp. źródła.
Temat Logistyka
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”