Dni bez wiadomości i sieci społecznościowych
Ciągłe przeglądanie platform internetowych stało się ostatnio częścią życia większości ludzi. Z jednej strony chcemy znać wszystkie wiadomości, szczególnie te złe, z drugiej strony pragnienie to można nazwać chorobliwym, ponieważ powoduje uszczerbek na zdrowiu psychicznym.
Statystyki pokazują, że coraz więcej osób zwraca się do psychologów i psychiatrów, a zapotrzebowanie na leki przeciwdepresyjne i uspokajające wzrosło kilkukrotnie. Niestety trudno spodziewać się dobrych wieści w najbliższym czasie, dlatego sami musimy zadbać o swój stan psychiczny.
Jeśli chcesz zachować zdrowy rozsądek, dawkuj wiadomości – wprowadź „dni bez wiadomości”! Porzuć je siłą, ponieważ na początku może być trudno wyrobić w sobie ten nawyk. Na przykład w weekendy nie odwiedzaj sieci społecznościowych, nie oglądaj telewizji. Po prostu zablokuj informacje. Nie zapomnij, że nadal tak jest, dowiesz się w poniedziałek. A jeśli jest to bardzo trudne do zniesienia, prenumeruj gazetę w soboty.
„Teoria małych rzeczy”
Słynny psychiatra V. Frankl (V. Frankl), niegdyś więzień Auschwitz, napisał książkę o przetrwaniu w trudnych i nieludzkich warunkach. Jego główna rada związana jest z „teorią małych rzeczy”. Każdego dnia zaraz po przebudzeniu czekają na nas pewne zadania, które należy wykonać, aby zachować równowagę psychiczną: przygotowanie śniadania, wzięcie prysznica, wyjście do pracy, wyjście do sklepie, zabawie z dzieckiem, rozmowie z rodzicami, dzwonieniu do znajomych itp. Każdy ma swoją listę domowych obowiązków, która cokolwiek powiesz, pomaga utrzymać się „na wodzie” i nie tracić kontaktu z rzeczywistością.
Pracuj dalej
Nie zaniedbuj pracy! Nie mówiąc już o braniu na siebie dodatkowych obowiązków. Pomoże ci „przełączyć się, pomyśleć o konkretnych zadaniach, naprawdę nie będziesz miał czasu na zanurzenie się w wiadomościach.
Wykonuj swoje ulubione czynności
Nawet w trudnych warunkach możesz odświeżyć się w tym, co zawsze kochałeś – muzyce, poezji, literaturze, kinie. Efekt leczniczy jest gwarantowany, jeśli naprawdę to lubisz. Bez względu na to, jak bardzo jesteś zdenerwowany, zmuś się do robienia tego, co kochasz. Kup bilet na dobry film – kilka godzin wytchnienia od złych wiadomości gwarantowane. Koncerty, teatr, występy ulubionych artystów z pewnością pomogą Ci się zrelaksować.
Oddychać!
Ćwicz różne techniki oddychania, z jogą lub samodzielnie. Jedno z najprostszych ćwiczeń: usiądź wygodnie na krześle, stopy powinny mocno opierać się o podłogę. Wyprostuj plecy, przyłóż palec wskazujący i kciuk prawej dłoni do środka czoła, zasłoń kciukiem prawe nozdrze i spróbuj oddychać lewą nozdrzą przez co najmniej minutę. Obserwuj swój oddech, starając się rozciągać wdechy i wydechy tak długo, jak to możliwe. Po minucie puść prawe nozdrze, lewe naciśnij palcem serdecznym i ponownie wdychaj. Kiedy skończysz, zwróć uwagę na to, jak się czujesz.
Omówić
Innym sposobem na odwrócenie uwagi jest werbalizowanie niespokojnych myśli i przedyskutowanie sytuacji. Ale tutaj ważne jest, aby znaleźć podobnie myślących ludzi, ponieważ dialog z tymi, którzy mają różne punkty widzenia, tylko zwiększy nerwowość i depresję. Niestety, dziś nie każdy może liczyć na zrozumienie i wsparcie nawet członków rodziny. Porozmawiaj ze znajomymi, możesz uzyskać wsparcie nawet w sieciach społecznościowych, ponieważ wszyscy są nie tylko zainteresowani nowościami, ale także gotowi żartować, dzielić się ważnymi lub nieważnymi informacjami. Życie toczy się dalej i nie musisz skupiać się na jednym konkretnym obszarze, postaraj się, aby był jak najbardziej różnorodny.
Nie zabraniaj sobie śmiać się i żartować
Nie zapomnij o humorze. Jeśli sam nie możesz znaleźć czegoś zabawnego, ktoś inny z pewnością będzie mógł z humorem skomentować wydarzenia. Śmiech pomaga przetrwać najtrudniejsze sytuacje.
Nie zgadzasz się – porozmawiajmy o tym!
Żadnych obraźliwych komentarzy, ale niegrzeczne komentarze będą automatycznie usuwane bez przeprosin.
Respublika.lt zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, niegrzecznych, nie na temat, podpisanych cudzym nazwiskiem, sprzecznych z prawem, propagujących spam lub nawołujących do przestępstw. Jeśli nawołujesz do przemocy, nienawiści rasowej, narodowej, religijnej lub innej, Twoje słowa mogą po odlocie jak wróbel zamienić się w byka o wadze tony – na żądanie udostępnimy Twoje dane służbom specjalnym Litwy.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.