W czwartek „Lech” wygrał rewanż z wynikiem 2:1 (1:0).
Pierwszy gol padł w 14. minucie, kiedy Filipas Marchwinskis został bez opieki na drugim piętrze tuż przed bramką gospodarzy i głową skierował piłkę do siatki.
W tamtym czasie za twarzą w twarz Napastnik „Kaunas Žalgiris” z Holandii Antonis Fase, wychodząc z bramkarzem drużyny przeciwnej Bartoszem Mrożkiem, nie zdołał pokonać ostatniej bariery. Strzał Grata Sirgėdasa z daleka był również niebezpieczny, ale niecelny.
Po przerwie ponownie spróbował A.Fase, podopieczni Mariusa Stankevičiusa próbowali naciskać wyraźnie uspokojonych rywali. Jednak gdy mecz dobiegał końca, ci drudzy pokazali swoje mistrzostwo, przeprowadzając precyzyjny kontratak, który przyniósł Edvinasowi Kloniūnasowi żółtą kartkę i 11 jardów kary do własnej bramki.
Ku uciesze kibiców gospodarzy starający się o to drugie Arturas Sobiech trafił w słupek, a wkrótce Nika Kvekveskiri ponownie zachwiał konstrukcją bramki.
Ostatnie punkty padły już w doliczonym czasie gry: Adriel Ba Loua jako pierwszy podwyższył prowadzenie gości, ale Karolis Užeela natychmiast odpowiedział mu produktywnym strzałem.
Kowno Żalgiris 1 – 2 Lech
14′ [0 – 1] Filip Marchwiński
90+2′ [0 – 2] Adriel Ba Loua
90+5′ [1 – 2] Karolis Uzeela
82′ Arturas Sobiech (Lech) nie zdobywa 11. bramki
Brązowym medalistom mistrzostw Polski w Kownie mocno wsparło około tysiąca poznańskich kibiców, którzy przed meczem zorganizowali wielki pochód na stadion im. S. Dariusa i S. Girėnasa.
Prawdą jest, że mieszkańcy Kowna również głośniej niż zwykle wrócili na trybuny, zachęceni przez około stu przedstawicieli grupy wsparcia „Green White Boys” koszykarskiej drużyny „Żalgiris”, którzy zaczerpnęli z zwykle rozbrzmiewających przyśpiewek na arenie „Żalgiris”.
Przypomnijmy, że miejscowa drużyna wygrała pierwszy mecz pomiędzy nimi w Poznaniu 3:1.
Lech w III rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencyjnej 10-17 sierpnia. zmierzą się z Trnavą „Spartak” (Słowacja), który pokonał Kekava „Auda” (Łotwa) z łącznym wynikiem 5:2.
W ubiegłym sezonie Lech doszedł do ćwierćfinału Ligi Konferencyjnej, gdzie przegrał z Fiorentiną (Włochy). Z drugiej strony „Kauno Žalgiris” zakończył swój międzynarodowy występ i dalej będzie walczył w czempionacie Litwy, gdzie walczy jak należy, zajmując dopiero piąte miejsce.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”