Sojusz Północnoatlantycki nie zmienił swojego stanowiska i nie będzie bezpośrednio uczestniczył w wojnie Rosji z Ukrainą.
Poinformował o tym sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w wywiadzie dla maratońskiego programu telewizyjnego „General News” – podaje „Ukrinform” na podstawie portalu „ArmijaInform”.
Tak pan Stoltenberg skomentował propozycję zestrzelenia rosyjskich rakiet nad Ukrainą z terytorium Polski za pomocą systemów obrony powietrznej państw NATO.
„NATO będzie wspierać Ukrainę i już zwiększyliśmy nasze wsparcie, głównie w zakresie różnych systemów obrony powietrznej. W tym kontekście ważne są także F-16. Przeniesiemy więcej naziemnych systemów obrony powietrznej i amunicji do już dostarczonych” – Stoltenberg powiedział.
Zauważył, że Ukraina otrzyma zarówno systemy obrony powietrznej Patriot, jak i systemy NASAMS, ale polityka NATO nie ulega zmianie: Sojusz nie będzie brał udziału w wojnie.
„Nie będziemy częścią konfliktu. Wspieramy Ukrainę w niszczeniu rosyjskich rakiet, ale NATO nie będzie bezpośrednio zaangażowane” – podkreślił sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Jak już informował „Ukrinform”, polski premier Donald Tusk powiedział, że sojusznicy powinni koordynować kwestie niszczenia rosyjskich rakiet z systemami obrony powietrznej państw NATO.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”