„Nie uważamy, że konieczne jest wstrzymywanie reformy. Uważamy, że wszystkie audyty, inspekcje i analizy zostały dotychczas przeprowadzone” – powiedziała radiu Žinių E. Gentvilas, odpowiadając na apel socjaldemokratów, aby nie tylko wstrzymali reformę, ale także do przeprowadzenia audytu projektów i decyzji transformacyjnych.
„Wycofanie się lekarzy z 60 gmin w trzech gminach nie oznacza, że reforma jest tu problemem. Myślę, że w niektórych miejscach problemem są wybory samorządowe – zmienił się samorząd, zmieniły się relacje z kierownictwem placówek medycznych. Nie należy z tego powodu przerywać samej reformy” – zapewnił liberał.
Jak poinformowała E. Gentvilas, w czwartek frakcja Ruchu Liberalnego spotka się z Litewskim Ruchem Medycznym, aby omówić aktualną sytuację dotyczącą opuszczania placówek medycznych przez specjalistów. Polityk nie sądzi jednak, że będzie dyskusja z lekarzami na temat zaprzestania reformy placówek służby zdrowia.
„Aby sprawdzić możliwe odpowiedzi na pytania zadawane przez społeczeństwo, frakcja spotka się jutro z przywódcami litewskiego ruchu medycznego, aby spojrzeć ich oczami. Bo co innego, gdy Dulkys lub ministerstwo coś powie, a co innego, gdy placówka medyczna coś mówi, a Litewskie Towarzystwo Lekarskie jest moim zdaniem autorytatywną organizacją dla środowiska lekarskiego, co naprawdę w neutralny sposób nas oświeci” – stwierdził poseł do Sejmu.
„Naprawdę nie sądzę, że ktoś powie, że samą reformę trzeba zatrzymać. Każda reforma ma bolesne objawy i ktoś cierpi, ale w tym przypadku myślę, że (lekarze odchodzą z pracy – ELTA) jest bardziej powiązane ze zmianami politycznymi w gmin niż na reformę samych instytucji zdrowotnych” – powtarzał E. Gentvilas.
W środę marszałek Sejmu i liderka Partii Liberalnej Viktorija Čmilytė-Nielsen spotka się z litewskim ruchem medycznym.
ELTA przypomina, że Litewska Partia Socjaldemokratyczna (LSDP) zażądała w poniedziałek pilnego zwołania posiedzenia Komisji Zdrowia Sejmu i zaprzestania reformy instytucji opieki zdrowotnej w związku z masowymi odejściami lekarzy.
Jak wcześniej informowaliśmy, na początku lipca 12 lekarzy opuściło szpital Zarasai, nie zgadzając się z prowadzoną przez gminę reorganizacją szpitala. Zdaniem lekarzy władze lokalne nie odpowiedziały na pytania lekarzy dotyczące dalszego funkcjonowania szpitala i nie ustosunkowały się do ich próśb. Z powodu braku lekarzy działalność kilku służb szpitalnych w Zarasai została zawieszona.
Problemy związane z odejściem lekarzy pojawiły się także w Raseiniai – 7 pracowników planuje opuścić szpital miejski w związku z konkursem na nowego dyrektora placówki. Lekarze zwrócili się do burmistrza z prośbą o przejrzyste zorganizowanie konkursu, ale ich zdaniem nie zostali wysłuchani. W związku z odejściem lekarzy Oddział Chorób Wewnętrznych Szpitala Raseiniai zaczął ograniczać planowe przyjęcia pacjentów.
W zeszłym tygodniu lekarze Polikliniki Raseiniai złożyli podobne skargi do Ministra Zdrowia, prosząc o zaprzestanie konkursu na stanowisko kierownika placówki, który zdaniem lekarzy nie był przejrzysty.
Z Polikliniki Centrum Wileńskiego opuściło także kilkudziesięciu lekarzy. Poinformowano, że pracę odeszło 40 pracowników – nie tylko kierownicy oddziałów polikliniki, ale także prawie cała administracja, pracownicy rolni, rada lecznicza, a w końcu burmistrz Wilna zwolnił dyrektora polikliniki samego Zdislava Skvarcianego . Jak poinformował Urząd Miasta Wilna, dyrektor polikliniki został zwolniony za podważanie autorytetu służby zdrowia.
Od 1 sierpnia litewskie gminy mogą rozpocząć tworzenie ośrodków zdrowia, w których zapewnionych będzie co najmniej 80 proc. podstawowych świadczeń zdrowotnych. Władze samorządowe będą musiały do końca tego roku podjąć decyzję o utworzeniu ośrodków zdrowia łączących publiczne lub prywatne placówki medyczne.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”