Powiedział, że otrzymał w tym tygodniu telefon od polskiego prezydenta Andrzeja Dudy „z bardzo interesującą ofertą”.
„Mówimy o bliższej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa wojskowego. W jakiej formie iw jaki sposób – tak, musimy to jeszcze przemyśleć” – powiedział w czwartek „Centrum uwagi” TV3 G. Nausėda.
Powiedział, że nie może jeszcze o tym mówić bardziej szczegółowo, ponieważ „musimy też ocenić nasze możliwości”.
Zdaniem litewskiego prezydenta „więcej Polski na Litwie” byłoby jednym ze strategicznych celów Litwy.
„Możemy mówić o różnych modelach. Mogą to być stałe modele rotacyjne. To chyba zrozumiałe, że zaczynamy od początkowych form współpracy, a potem chcielibyśmy tę współpracę pogłębić” – powiedział G. Nausėda.
„Szczerze mówiąc bardzo bym się z tego cieszył, bo naprawdę osiągnęliśmy dobrą dynamikę stosunków z Polską i w dziedzinie wojskowości, bezpieczeństwa, zwłaszcza w obecnych okolicznościach byłoby naprawdę logiczne, aby skorzystać z tej wielkiej szansy” , stwierdził.
Prezydent podkreślił, że bliższa współpraca wojskowa z Polską nie stoi w sprzeczności z dążeniem do większej liczby żołnierzy niemieckich na Litwie.
Niemcy przewodzą obecnie rozmieszczonej na Litwie od 2017 r. Międzynarodowej Batalionowej Grupie Bojowej Sprzymierzonych – jednostce, w której służy nawet półtora tysiąca żołnierzy.
Ponadto Litwa zabiega o stałe rozmieszczenie rotacyjnej niemieckiej brygady przydzielonej do kraju w ubiegłym roku.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”