Zdjęcie: ygimantas Gedvila (BNS).
W pierwszej połowie roku Ecija zwiększyła udział rosyjskiej ropy w całym jej imporcie, pomimo ograniczeń nałożonych przez Unię Europejską, w związku z czym ropa spada na moce przerobowe polskiego koncernu Orlen.
Narodowy operator ropociągów Mero poinformował, że udział importu ropy naftowej rosyjskim rurociągiem Druba w pierwszej połowie roku wyniósł około 65% w porównaniu do 56% rok wcześniej.
Z ówczesnych danych Ministerstwa Przemysłu i Handlu UE wynikało, że udział ropy transportowanej rurociągiem Druba do państw członkowskich UE był największy od 2016 roku.
W maju ubiegłego roku, trzy miesiące po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę na pełną skalę, UE ogłosiła embargo na rosyjską ropę, ale dostawy rurociągiem Druba zostały wyłączone.
Jiris Gavoras, prezes Stowarzyszenia Niezależnych Dostawców Energii Ekija, powiedział, że Orlen, który zarządza rafineriami Ekiji, prawdopodobnie pozostał przy rosyjskiej ropie ze względów ekonomicznych.
Powiedziałem, że dla Orlenu pomogło to, że dostawy ropy przez Drub nie są jeszcze zakazane, są legalne, dostarczają ropę taniej niż z innych źródeł – powiedział.
W maju ubiegłego roku, po podpisaniu porozumienia mającego na celu uniezależnienie kraju od rosyjskiej ropy, Mero zobowiązał się do sfinansowania rozbudowy rurociągu TAL z włoskiego portu Triest, podwajając tym samym jego roczną przepustowość do 8 mln. mnóstwo
Zabrania się powielania informacji agencji informacyjnej BNS w mediach publicznych oraz na stronach internetowych bez zgody UAB „BNS”.
Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują, a my powiadomimy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko pojawią się one w Business, Sodra, Registry Center itp. w altówkach.
„Certyfikowany fan sieci. Przedsiębiorca. Entuzjasta muzyki. Introwertyk. Student. Zły pisarz.”