Kiedy Polska postanowiła nie nazywać już Kaliningradu Kaliningradem, Kreml zareagował. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że decyzja „graniczy z szaleństwem”, jak podaje „Sky News”.
Według niego jest to „akt wrogi” wobec Rosji.
Kaliningrad, położony między Litwą a Polską, był znany jako Königsberg do końca II wojny światowej, kiedy to został zaanektowany przez Związek Radziecki i przemianowany na imię polityka Michaiła Kalinina.
Zdaniem Polaków powiązanie Kalinina ze zbrodnią katyńską z lat 40., w której sowieckie wojska zabiły tysiące polskich oficerów, ma konotację negatywną.
Dlatego Warszawa zdecydowała się nazwać miasto Kaliningrad Królewiec – tak nazywano je w XV i XVI wieku. znajdowało się pod panowaniem Królestwa Polskiego.
Rzecznik Kremla D. Pieskow powiedział, że decyzja „graniczy z szaleństwem”.
„Wiemy, że w całej historii Polska od czasu do czasu pogrążała się w tym szaleństwie rosyjskiej nienawiści” – powiedział.
Przypominamy, że Polska Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych poza granicami Polski postanowiła od tej pory nie dzwonić do Kaliningradu Kaliningrad. Poinformował o tym polski dziennik „Rzeczpospolita”.
Zgodnie z wydanym we wtorek oświadczeniem, komisja z 12 kwietnia zdecydowała na posiedzeniu, że zaleca się używanie dla miasta wyłącznie polskiej nazwy Królewiec wraz z rosyjską nazwą Kaliningrad, a nazwy Kaliningrad nie należy używać. Proponuje się odpowiednią zmianę nazwy obwodu kaliningradzkiego.
W ogłoszeniu zaznaczono, że zmiana zacznie obowiązywać od daty publikacji, czyli od wtorku 2023 r. 9 maja
Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych, dokonując zmian, wzięła pod uwagę, że „miasto noszące obecnie rosyjską nazwę Kaliningrad znane jest w Polsce pod tradycyjną nazwą Królewiec”, a obecna rosyjska nazwa jest sztuczna i nie ma nic wspólnego z miastem ani regionem.
„Fakt, że duże miasto na granicy z Polską nosi imię Kalinina, zbrodniarza odpowiedzialnego m.in. Komisja. — napisano w komunikacie prasowym.
Komisja zwróciła uwagę, że nazwy geograficzne oprócz funkcji identyfikacyjnej mogą pełnić również funkcję symboliczną, a „obecna nazwa rosyjskiego miasta jest elementem rosyjskiej przestrzeni symbolicznej, narzucanej społeczeństwu „na zewnątrz”. kraj’.
„Wydarzenia związane z rosyjską inwazją na Ukrainę, narzuceniem tzw. „rosyjskiego świata” oraz rosyjską wojną informacyjną zmuszają nas do innego spojrzenia na kwestię narzucanych imion, co budzi ogromne dyskusje” – stwierdziła komisja.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”