Duński minister obrony powiedział we wtorek, że spodziewa się, że Duńczycy i ich sojusznicy zdecydują do lata, czy przekazać Ukrainie zachodnie myśliwce, po tym jak Polska i Słowacja już zaczęły wysyłać myśliwce MiG-29.
Minister obrony Troels Lund Poulsen powiedział podczas wizyty na Ukrainie, że rozmowy wymagają czasu, ponieważ kraje muszą ze sobą współpracować.
„Dania nie zrobi tego sama” – powiedział Lund Poulsen kilku duńskim mediom, dodając, że decyzja może zostać podjęta w najbliższej przyszłości.
„Musimy to zrobić z kilkoma krajami. Będziemy też o tym rozmawiać z Amerykanami” – powiedział minister.
Na przełomie marca i kwietnia Słowacja i Polska zaczęły dostarczać Ukrainie myśliwce MiG-29 produkcji radzieckiej.
Warszawa zadeklarowała gotowość zwrotu wszystkich – około 30 – swoich MiG-29.
Ale pomimo próśb Kijowa nie obiecano żadnych nowoczesnych myśliwców, takich jak zbudowany w USA F-16, a Waszyngton jak dotąd powiedział, że nie wyśle żadnych myśliwców.
Holandia i Francja nie wykluczyły jeszcze wysłania myśliwców, aw lutym Wielka Brytania zaoferowała szkolenie ukraińskich pilotów myśliwców.
Dania ma 43 myśliwce F-16, z których 30 jest w służbie.
Te myśliwce są zastępowane nowocześniejszymi F-35, których Dania kupiła 27.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”