czy bardziej opłaca się jechać samemu czy ściągać towar po zamówieniu przez internet?

Brama tv3.lt pytali, jak Litwini zwykle robią zakupy w Polsce, ile kosztują ich takie wyjazdy i ile kosztuje ściągnięcie zakupionego towaru bez dalekiego wyjazdu.

Zarówno pociągiem, jak i minibusem

Litwini najczęściej robią zakupy w Suwałkach, które leżą blisko granicy.

Również jednym z najpopularniejszych kierunków nie tylko zakupów, ale i rozrywki jest nieco bardziej odległa stolica Polski, Warszawa.

W ubiegłym roku trasa do Polski ogłoszona przez „Lietuvos Geležinkėlių” wzbudziła duże zainteresowanie ludności. Pociąg z Wilna do Warszawy, Krakowa iz powrotem kursuje codziennie.

Bilet z Wilna do Warszawy kosztuje 25 euro, a do Krakowa – 30 euro.

Kotryna Dzikaitė, partner komunikacyjny Lietuvos geležinkėlių, zwróciła uwagę, że na międzynarodowej linii kombinowanej Wilno-Kowno-Warszawa-Kraków pasażerowie podróżują zwykle między Wilnem a Warszawą, Kownie a Warszawą oraz Wilnem a Krakowem.

„Według stanu na 11 grudnia 2022 r., kiedy ta trasa ruszyła, przejechało nią już ponad 7,5 tys. osób.

W tym czasie z Suwałk przyleciało i wyjechało niespełna 100 pasażerów, tylko 1%. wszystkich przewożonych pasażerów. Co więcej, aż 88 proc. biletów na tę trasę jest sprzedawanych online lub przez aplikację mobilną – wyliczył przedstawiciel firmy.

Miejscowi zauważają jednak, że robienie zakupów pociągiem w Suwałkach czy Białymstoku jest niewygodne. Po podróży do tych miast powrót pociągiem byłby możliwy dopiero następnego dnia.

Bilet z Wilna do Suwałk kosztuje 16 euro, a do Białegostoku – 18 euro.

Według K. Dzikaitė nie ma jeszcze planów zmiany trasy pociągu.

„Ta trasa zapewnia głównie komunikację między dwiema parami dużych miast na Litwie iw Polsce, a pociągi kursują tam codziennie. Firma przewozów pasażerskich „na bieżąco analizuje potoki pasażerskie. Biorąc to pod uwagę, w bieżącym roku planowana jest kontynuacja lotów tej linii według dotychczasowego rozkładu” – powiedział przedstawiciel firmy.

W tej chwili firmy świadczące minibusami usługi przewozu osób i paczek twierdzą, że nie opłaca im się samotne podróżowanie do Polski.

Dla nich Polska jest tylko krajem tranzytowym, przez który muszą przejechać, aby dostać się do Niemiec, Francji czy innych krajów europejskich.

Przedstawiciel lokalnej firmy Veža.lt powiedział, że pasażerom nie opłaca się nawet podróżować do Polski minibusem.

„Taki wyjazd kosztowałby ludzi tylko trochę mniej niż w Niemczech. Dlatego nie warto jechać do Polski z naszą firmą. Ale czasami ludzie wsiadają za kółko, jeśli nie znajdują trasy o określonej godzinie do określonej w Polsce” – powiedział przedstawiciel firmy.

Zakupy w Polsce. Zdjęcie czytelnika.

Wyjazd autobusem do Suwałk jest możliwy tylko z noclegiem

Do Polski można również dojechać autobusem. Kilka międzynarodowych firm transportowych organizuje wycieczki do polskich miast. Jednym z nich jest Lux Express.

Autobusy tej firmy mogą jechać do Suwałk i Warszawy. Autobusy do tych miast kursują dwa razy dziennie. Bilet do Suwałk kosztuje 20 euro, a do Warszawy 24 euro.

Jednak w Suwałkach autobusem nie dałoby się też zrobić zakupów. Czas przejazdu jest tak ułożony, że autobus z Wilna do Suwałk odjeżdża nie wcześniej niż o 14:35. A w Polsce jest godzina 17:20.

O tej porze ostatni autobus z Suwałk do Wilna odjeżdża o 16:50.

Do Suwałk i Warszawy można również dojechać autobusem innej firmy „Ecoline”.

Z tą firmą bilety będą tańsze, z Wilna do Suwałk 16 euro, a do Warszawy – 30 euro. Nie byłoby jednak możliwości dojechania do Suwałk, zrobienia zakupów i powrotu tego samego dnia, ponieważ linie autobusowe do i z Suwałk znów kursują.

Do Warszawy i Suwałk można też dojechać Flixbusem. Bilet do Suwałk kosztuje od 11,99 do 24,99 euro w zależności od wybranej godziny i dnia.

W tym czasie w Warszawie – 16,99-27,99 euro.

Najwcześniejszy możliwy przyjazd tego autobusu do Suwałk to godzina 10:27. Jednak autobus powrotny odjeżdża dopiero następnego dnia.

Jeśli więc planujecie pojechać do Suwałk autobusem i tam zrobić zakupy, trzeba będzie poszukać noclegu.

Nocleg w Suwałkach kosztowałby od 20 do 150 euro. Czyli w sumie taki wyjazd z biletami autobusowymi może kosztować od 45 do 175 euro.

Wysyłka towarów z Polski na Litwę

Jednak zakupy w Polsce są możliwe nawet bez wychodzenia z domu.

Indrė Prichockaitė, dyrektor firmy wepack.lt, która świadczy usługi dostawy towarów, powiedziała, że ​​w polskich sklepach internetowych można znaleźć znacznie tańsze produkty niż na Litwie.

„Jednak wielu z nich nie wysyła towarów na Litwę, a jeśli to robią, wysyłka międzynarodowa staje się zbyt kosztowna. Korzystając z naszych usług, mieszkańcy mogą znacznie taniej pobierać paczki.

Ale jak idzie? Ludzie rejestrują się na naszej stronie internetowej i otrzymują adres, pod którym mogą zamówić towar. Otrzymują również kod kupującego, za pomocą którego identyfikujemy kupujących. W ten sposób wiemy, kto jest właścicielem jakich towarów” – powiedział szef firmy.

Zapewniała, że ​​zakupy w polskich sklepach z elektroniką są równie łatwe jak w litewskich sklepach.

„Kupujący wkładają do koszyka towar, który mu się podoba i wskazują nasz adres. Kiedy towar dociera do naszego magazynu w Polsce, następnego dnia przywozimy go na Litwę.

Następnie kupujący płacą za dostawę towaru, a my dostarczamy towar pocztą, zamawiamy kuriera pod dom lub można go odebrać bezpośrednio z naszego magazynu w Wilnie.

Koszt dostawy uzależniony jest od wagi. Dostawa paczek o wadze do 1 kg kosztuje 2,29 euro, dodatkowo trzeba dopłacić za wysyłkę listonoszem lub kurierem. Im cięższa przesyłka, tym wyższa cena za jej dostawę” – powiedziała I. Prichockaitė.

Na stronie firmy widać, ile kosztuje pobranie jeszcze cięższych pakietów. Przykładowo wysłanie paczki o wadze 5 kg kosztuje 4,34 euro, a za pocztę trzeba będzie zapłacić 2,49 euro, a za usługi kurierskie 4,79 euro. Wysłanie paczki o wadze 10 kg kosztowałoby 6,84 euro, do tego trzeba by było zapłacić 2,49 euro za usługę pocztową lub 6,49 euro za usługę kurierską.

Paczki powyżej 35 kg dostarczane są wyłącznie za pośrednictwem firmy kurierskiej. Wysłanie takiej paczki kurierem kosztowałoby 35,88 euro.

Edwin Claye

„Praktykujący Twitter. Profesjonalny introwertyk. Hardkorowy znawca jedzenia. Miłośnik sieci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *