Bohater rzutów karnych Szczęsny przegrał zakład na Messiego – nie spodziewał się faulu

Choć polski bramkarz znakomicie obronił rzut karny Argentyny L. Messiego w środowym meczu, to i tak reprezentacja Polski przegrała z Argentyną 0:2.

Polski bramkarz zagrał jednak znakomicie w meczu i zapewnił swojemu krajowi bezpieczne przejście do eliminacji. Bramkarz, który gra w klubie Juventus, obronił swój drugi rzut karny na mundialu w Katarze.

„Miałem szczęście już dwa razy w tym turnieju. To wspaniały moment w karierze zawodnika, mistrzostwa świata to szczyt i to coś wyjątkowego.

W takich momentach widać, że praca została wykonana, ale aby oprzeć się karze L. Messiego, trzeba też mieć trochę szczęścia – powiedział RAI Sport.

Messi otrzymał rzut karny po tym, jak rękawica Szczęsnego uderzyła w twarz Argentyńczyka, gdy ten próbował uderzyć głową do bramki. Bramkarz był tak pewny, że faul nie zostanie odgwizdany, że postawił 100 euro na Messiego przed sprawdzeniem sytuacji za pomocą systemu VAR.

32-letni polski piłkarz ujawnił po meczu, że jest teraz winien Messiemu 100 euro i żartował, że za złamanie zasad gry zostanie ukarany przez FIFA.

W. Szczęsny ujawnił zakład z gwiazdą reprezentacji Argentyny po meczu podczas rozmowy z norweską telewizją TV2 Sport.

– Nie, nie sądziłem, że będzie faul. Przed rzutem karnym rozmawialiśmy z L. Messim i powiedziałem mu, że mogę postawić 100 euro, że sędzia go nie odda – powiedział bramkarz.

– Przegrałem zakład. Nie wiem, czy jest to dozwolone na mundialu, prawdopodobnie zostanę ukarany – powiedział W. Szczęsny.

Mamy nadzieję, że reprezentant Polski nie zostanie ukarany grzywną, ponieważ Polska pomyślnie zakwalifikowała się do baraży, w których w niedzielę zmierzy się z Francją.

Becket Edwardsone

„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *