Białoruś twierdzi, że dokonuje przeglądu bezpieczeństwa swoich granic z rosyjskimi najemnikami

Prezydent Białorusi A. Łukaszenka i minister spraw wewnętrznych I. Kubrakow (z lewej). Zdjęcie: Nikołaj Pietrow (BelTA/Reuters/Scanpix).

Białoruś poinformowała w poniedziałek, że dokonuje przeglądu bezpieczeństwa swoich granic z Ukrainą i Polską po tym, jak Mińsk przyjął członków rosyjskiej grupy najemników Wagner po nieudanym zamachu stanu w Rosji.

Minister spraw wewnętrznych Iwan Kubrakow spotkał się z dowódcami Wagnera w ośrodku szkoleniowym, aby opracować jasny plan działania, podało ministerstwo w oświadczeniu.

„Biorąc pod uwagę trudną sytuację na granicach republiki, szczególnie ważna jest gotowość do reagowania na ewentualne wyzwania i zagrożenia” – powiedział resort, powołując się na I. Kubrakowa.

Minister pozytywnie ocenił praktyczne doświadczenie najemników zdobyte podczas miesięcy walk na wschodzie Ukrainy, zwłaszcza w krwawych walkach, np. o Bachmuta.

Chociaż Białoruś, zagorzały sojusznik Rosji, nie jest bezpośrednio w stanie wojny z Ukrainą, armia rosyjska wykorzystała swoje terytorium i lotniska jako bazę tylną przed inwazją na Ukrainę w lutym ubiegłego roku.

Pod koniec zeszłego miesiąca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nakazał zaostrzenie bezpieczeństwa granic z Białorusią po tym, jak bojownicy Wagnera przenieśli się na Białoruś w ramach umowy z Moskwą.

Białoruś nieustannie oskarża Polskę, członka Unii Europejskiej, o prowokacje na wspólnej granicy.

Warszawa twierdzi, że postrzega obecność Wagnera na Białorusi jako potencjalne zagrożenie w regionie i stara się wzmocnić swoją wschodnią flankę.

Białoruski autokratyczny przywódca Aleksander Łukaszenka zapewnił w weekend prezydenta Rosji Władimira Putina, że ​​Mińsk kontroluje sytuację i utrzymuje bojowników Wagnera w centralnej części kraju.

„Proszą o wyjazd na Zachód, proszą mnie o pozwolenie (…) na wyjazd do Warszawy, do Rzeszowa” – powiedział Putinowi A. Łukaszenka. „Ale oczywiście trzymam je w środkowej Białorusi, tak jak się umówiliśmy”.

Łukaszenka zaproponował, że przyjmie aktywistów po wynegocjowaniu porozumienia, które przekonało ich przywódcę Jewgienija Prigożyna do odwołania czerwcowego marszu na Moskwę i wycofania się na Białoruś.


Zabrania się powielania informacji agencji prasowej BNS w publicznych narzędziach informacyjnych oraz na stronach internetowych bez pisemnej zgody UAB „BNS”.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują – poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko zostaną wymienione w „Verslo žinės”, „Sodra”, „Registrų centrum” itp. w źródłach.