„Będziemy mówić cicho…” Łukaszence przydarzyło się coś złego. Co się dzieje (wideo)






Na nagraniu słychać, że Łukaszenka nie tylko się krztusi, ale zupełnie stracił głos, ledwo wymawia słowa.


© Charter97.org (Stop) | https://vimeo.com/896848313





Śledź nas na facebooku

Wszystkie najświeższe informacje i wiele więcej!



21 grudnia białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka pojawił się przed obywatelami na spotkaniu poświęconym kontroli i regulacji cen.


Coś złego stało się z Łukaszenką. Na nagraniu słychać, że Łukaszenka nie tylko się krztusi, ale zupełnie stracił głos, ledwo wymawia słowa.


„Będziemy mówić cicho…” – zapowiedział Łukaszenka.


Przypominamy, że w maju 2023 roku Łukaszenka zachorował i na jakiś czas zniknął. 9 maja pojechał na paradę do Moskwy, ale tam był tak słaby, że ledwo mógł chodzić. Łukaszenka nie mógł nawet przejść kilkuset metrów z trybuny do Ogrodu Aleksandra, zabrano go tam samochodem elektrycznym, a dziennikarze zauważyli bandaż na jego dłoni. Następnie wieczorem, po raz pierwszy w swoim panowaniu, nie miał już sił, aby przeczytać przemówienie podczas ceremonii złożenia korony na Placu Zwycięstwa.




Łukaszenka został pokazany publiczności dopiero 15 maja – odwiedził dowództwo sił obrony powietrznej. Na mocno wyretuszowanych zdjęciach wyglądał jak figura woskowa.



Z kolei 23 listopada podczas spotkania z Putinem na szczycie OUBZ w Mińsku Łukaszenka dziwnie się trząsł, co mogło świadczyć zarówno o starzeniu się, jak i chorobie lub długotrwałym stresie.



Według Charter97.org głos Aleksandra Łukaszenki był również bardzo ochrypły podczas spotkania z premierem Gołowczenko 19 grudnia.


Autoryt. prawa: MTPC
MTPC

uwagi

Brinley Hamptone

„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *