Rosyjskie media wznowiły kampanię dyskredytacji.
Śledź nas na facebooku
Wszystkie najświeższe informacje i wiele więcej!
Środowisko rosyjskiego dyktatora widzi poważne zagrożenie dla popularnego dowódcy Sił Powietrznych, generała Michaiła Teplińskiego. Rosyjskie media wznowiły kampanię dyskredytacji.
Zostało to zgłoszone źródła wywiadowcze.
„Po dwuznacznym zachowaniu dowódcy Sił Powietrznodesantowych w czasie powstania J. Prigożyna i jego konfrontacji z, powiedzmy, S. Szoigiem i W. Gierasimowem, zwrócili się do generała M. Teplińskiego. Władze o niczym nie zapomniały i zrobiły to nie wybaczam mu, ale nie można było go od razu usunąć, podobnie jak S. Surovikinas, jest zbyt popularny w wojsku.” – »dodano źródło.
Według niego Kreml oraz kierownictwo Sztabu Generalnego Rosji i Ministerstwo Obrony podjęły decyzję o stopniowym pozbywaniu się pana Teplińskiego, przede wszystkim poprzez zniszczenie jego wizerunku i wsparcia wojska, w szczególności Sił Powietrznodesantowych.
W tym celu utworzono specjalną grupę oficerów walki informacyjnej Sił Zbrojnych RF (IPB). Zorganizowali sieć kanałów i grup w mediach społecznościowych, tworząc i rozpowszechniając materiały mające na celu zdyskredytowanie pana Teplińskiego.
To nie przypadek, że źródło wywiadu wskazuje również na misję pana Teplińskiego na jednym z potencjalnie najtrudniejszych obszarów wojny rosyjsko-ukraińskiej. Pod koniec października dowodził grupą wojsk naddnieprskich, której obszar odpowiedzialności obejmuje okupowany obwód chersoński i część Zaporoża.
„Rozumieli, że historia naszego przyczółka pod Krynkami będzie trwała jeszcze długo. Ale pan Tepliński ma duże ambicje i ego i na próżno stara się za wszelką cenę zniszczyć nasz przyczółek. Dlatego Rosjanie będą ogromnie cierpieć straty w sprzęcie i kadrze, głównie w jednostkach powietrzno-desantowych. Oczywiście godzi to w dobre imię pana Teplińskiego, bo wcześniej, wręcz przeciwnie, uważano, że przywiązywał on największą wagę do życia żołnierzy” – rozmówca wyjaśnione.
Grupa stale poszukuje faktów na temat ciężkich strat, nadużyć kadrowych przez dowódców oraz niewystarczającego wsparcia w jednostkach dowodzonych przez pana Teplińskiego. Dotyczy to zarówno grupy żołnierzy Dniepr, jak i Sił Powietrzno-Desantowych w ogóle.
Osoby odpowiedzialne za IPB rozpowszechniają te materiały głównie za pośrednictwem tzw. sieci. Są to „kanały opozycji” i „korespondenci wojenni”, aby nie budzić podejrzeń i nie ujawniać celu swojej działalności – podało źródło.
Omówił także najnowszy przykład inspirowanej Kremlem kampanii dyskredytującej Teplińskiego.
9 stycznia pan Teplinskis obchodzi swoje 55. urodziny. Dzień wcześniej pojawiła się wiadomość wideo serbskiego snajpera Dejana Bericia o sytuacji „ochotników” 106 Dywizji Powietrznodesantowej.
Powiedział, że Serbów, bez odpowiedniego wsparcia i wystarczającej ilości amunicji, wysłano do przeprowadzenia ataków w niebezpiecznych sektorach frontu. Kiedy odmówili wykonania rozkazu popełnienia samobójstwa, byli wyśmiewani i torturowani.
D. Beričius podkreślił, że „przywódcy to zorganizowana grupa przestępcza”. Jego teza dotyczyła najwyraźniej w mniejszym stopniu dowództwa 106. Dywizji niż całej Armii Powietrznodesantowej. W końcu to pan Teplinskis i jego zastępcy są bezpośrednio odpowiedzialni za szkolenie, wsparcie i kontrolę Sił Powietrznych.
Warto zaznaczyć, że D. Berić wchodzi w skład tzw. „zespołu Putina” w wyborach prezydenckich w Federacji Rosyjskiej. Zdecydowano się jednak na „emitowanie” tego epizodu dyskredytacji pana Teplińskiego nie przez grupę „korespondentów wojennych” lojalnych wobec Kremla, ale przez tzw. kanały „opozycyjne”. Wśród nich są Brief, Sota, Caution, News, Medusa, Astra itp.
Należy także zaznaczyć, że główna fala aktywności medialnej na temat tego zdarzenia nastąpiła właśnie 9 stycznia, w dzień urodzin Dowódcy Sił Powietrznych gen. Michaiła Teplińskiego.
„S. Zatem W. Gierasimow i niektórzy bardzo wpływowi ludzie wokół W. Putina szczerze nienawidzą pana Teplińskiego i nie przestaną, dopóki nie odejdzie. połknięty. Oczywiście zostaną użyte wszelkie metody i środki, aby to wyeliminować. Dyskredytacja informacyjna to dopiero początek, od teraz będzie ciekawiej” – podsumowało źródło wywiadu.
uwagi
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”