Rozumiem
Dwóch Amerykanów i Japończyk opracowali akumulatory litowo-jonowe. Nie za rok czy dwa. Nic nie ryzykowali, ale wkład w światową gospodarkę był bezprecedensowy. Nagroda Nobla dla tej trójki to nic w porównaniu z ich wynalazkiem. To jak chodzenie po księżycu – gigantyczny skok ze ścieżek MnNi. Przepłynął ocean – udoskonaliłby łódź, żeby każdy mógł, czy coś. Teraz cały efekt zniknął.
Oh
Co zostało w śmierdzącej kałuży ziemi, nie jestem zainteresowany, wracaj, MESLAS NIE JESTEM ZAINTERESOWANY, pocałuj wyspę, obetnij mi paznokcie, FUJ, NIE JESTEM ZAINTERESOWANY
Al Razi
Aurimas zrobił coś, czego nie da się porównać do żadnego sportu czy innej „kaczalki”. Dla nas – fantazja, dla niego – rzeczywistość. Szacunek! Fajnie, że jest teraz sam i nie szuka stada. A władza, by przypodobać się tłumowi, woli raczej „pocierać” nowo mianowanego „miękkiego” biskupa, niż uhonorować prawdziwego bohatera. Nie jest dane rozróżniać, co jest rzeczywiste. Może dlatego, że to, co prawdziwe, nie dostaje wystarczającej liczby głosów w wyborach. Wstyd!
z Kowna
Jesteśmy dumni z Aurimu! Dziękuję za bohaterski wyczyn historyczny i promocję Litwy. Dobra gra!
DZIĘKI
Od razu do rzeczy. Świetnie. Jestem wrażliwy. Prawidłowy. Szacunek dla Aurimasa i dziennikarza.
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”