Proukraińskie konta są w większości blokowane ze względu na hasła „maskolii”, „kacaps” i „orkai”, informuje centrum analizy dezinformacji debunk.org, które przeprowadziło badanie przyczyn blokowania osób i postów w mediach społecznościowych.
„Otrzymaliśmy około 120 wiadomości z wystarczająco dobrze ustrukturyzowaną informacją, jednym z najczęstszych terminów, dla których Meta jest blokowana na platformach, zarówno na Facebooku, jak i na Instagramie, jest „Maskolija” lub „maskoliai”, – za pośrednictwem — powiedział podczas środowego posiedzenia szef debunk.org Viktoras Daukš, sejmowej Komisji Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (NSGK).
Klocki – dla „maskolis” i „kacapus”
Według danych przedstawionych przez V. Daukša najwięcej bloków otrzymuje się na hasło „maskoliai”, drugie miejsce to „kacapa”, trzecie to „orkai”, a wyrażenia „Rosjanie”, „Putinowskie zombie”, „ vata”, „vatnikas” są również blokowane. ”, „Rosyjscy naziści”.
Podał przykład, kiedy konto burmistrza Wilna Remigijausa Šimašiusa zostało zablokowane na jeden dzień tylko z powodu wyjaśnienia zamieszczonego na Facebooku, że „Maskolija” to termin historyczny.
„Wszystko w porządku, ale algorytmy uznały to za zabronione treści i po prostu je zablokowały” — powiedział V. Daukšas.
Ludzie zbierający wsparcie, piszący wiadomości wsparcia, być może używający nieco bardziej emocjonalnego słowa do wroga, blokowani, ograniczani ich wiadomości itp.
W środę sejmowa Komisja Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony wyjaśniła przyczyny nieuzasadnionego blokowania kont i postów osób wspierających Ukrainę na portalach społecznościowych.
„Ludzie, którzy zbierają poparcie, piszą listy poparcia, może używają trochę bardziej emocjonalnych słów w stosunku do wroga, są blokowani, ich wiadomości są ograniczane itp. Zostało to zauważone przez naszych członków społeczeństwa, media, nasze władze wykonawcze zauważył również, że odbyły się spotkania z przedstawicielami Meta, która jest właścicielem zarówno Facebooka, jak i Instagrama, powiedział Laurynas Kasčiūnas, szef Seimas NSGK.
Bloki – tylko z jednej strony
Szef Debunk.org zauważył również, że blokowane są tylko konta proukraińskie, podczas gdy druga strona nie jest ograniczana do używania podobnych haseł i wypowiedzi.
Jako przykład podał zablokowanie konta na 30 dni za odpowiedź na komentarz, że „cała wasza Litwa siedzi na gównie”, z wezwaniem do wyjścia z tego.
„Jeden z najlepszych zupełnie niewinnych przykładów, historia o vatniku pisze, że„ siedzi na niej cała Litwa…”, a kiedy inna historia pisze: „wynoś się z tego gówna… siedzisz tam , „30-dniowe ograniczenie, znowu – całkowicie nielogiczne”, powiedział V. Daukšas.
Dyskusyjne jest, czy występuje tu mowa nienawiści, czy nie, litewska policja na pewno nie uznałaby tego za mowę nienawiści w świetle prawa.
Pokazał przykłady, w których wypowiedzi rosyjskich zwolenników, z tymi samymi słowami „orkowie”, „maskolii”, „kacaps”, nie były blokowane.
Według V. Daukša konta były blokowane nawet w celu uzyskania prawdziwych informacji, na przykład wystawiono czek z kawiarni w Sakartvelo z dopiskiem na końcu o Bučasie i „maskolisie”.
Innym przykładem jest zastrzeżone konto, które opublikowało post zmarłego młodego żołnierza LGBT wraz ze zdjęciami go z chłopakiem i podpisem, że umarł za kraj, który nimi gardził.
Konta były blokowane przez 30 dni z wypowiedziami typu „lepiej ufać marginalnym politykom, tym, którzy stają w obronie zamaskowanych rubli” lub „Ukraińcy są bardzo wojowniczy, odważni i mściwi, wyobrażacie sobie, co to będzie po wojnie ze wszystkimi kolaboranci, stukaty, konwertyci, to będzie fajne polowanie”.
„Można dyskutować, czy występuje tu mowa nienawiści, litewska policja z pewnością nie uznałaby tego za mowę nienawiści w świetle prawa” – powiedział V. Daukšas.
Powody – automatyczne tłumaczenie
Poproszony przez szefa NSGK L. Kasčiūnasa o wyjaśnienie przyczyn tych sankcji wobec ukraińskich kibiców, szef Debung.org powiedział, że jednym z nich może być automatyczne tłumaczenie wypowiedzi z języka litewskiego na język angielski.
„Według naszej opinii eksperta problem polega na tym, że Facebook ma kilka języków, ale algorytmy wydają się działać tylko w językach z dużymi literami lub tylko w języku angielskim. Oznacza to, że wszędzie używane jest tłumaczenie maszynowe, tłumaczą wszystko na angielski, a następnie stosują algorytmy”, wyjaśnia V. Daukšas.
Przewodniczący NSGK powiedział, że Litwa podejmie kroki w celu zmiany polityki platform społecznościowych „Meta”, „Facebook” i „Instagram” w ocenie proukraińskich kont użytkowników.
„To jest antyukraińska cenzura, chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby takie rzeczy się nie powtórzyły, mamy plan, obie władze wykonawcze zapraszają przedstawicieli „Mety” na Litwę, my ich też zaprosimy na Litwę parlamentu, odbędzie się dyskusja zarówno polityczna, jak i techniczna” – powiedział BNS L. Kasčiūnas po posiedzeniu komisji.
Powiedział, że konieczne jest zwrócenie uwagi społeczności międzynarodowej na sytuację, a także mobilizacja innych krajów do wspólnych działań, gdyż informacje o blokowaniu wiadomości poparcia dla Ukrainy napływają także z Polski, Łotwy, Estonii, Słowacji. i Bułgarii.
„Będę rozmawiał z eurodeputowanymi z naszej partii, żeby też zapalili żarówkę, gdzie się da, a z naszymi ambasadorami w Brukseli i Waszyngtonie, żeby zwrócili uwagę na ten problem. także, aby nie była to tylko działalność Litwy” – podkreślił L. Kasčiūnas.
W zeszłym tygodniu Urząd Rady Ministrów ogłosił, że zespół Debunk.org zaczął zbierać przykłady platform należących do Meta blokujących dystrybucję lub autorstwo wiadomości o wojnie Rosji na Ukrainie. Mamy nadzieję, że pozwoli to zidentyfikować nie tylko konkretne przypadki, ale także ogólny zakres problemu.
Planuje się, że w styczniu przedstawiciele „Mety” odwiedzą Litwę w tych sprawach.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”