Jego szczególny sposób patrzenia na świat zwrócił jakiś czas temu uwagę polskiego reżysera Michała Borczucha. Zaproszony do tworzenia w Kłajpedzie, tutaj zrealizował swój pomysł – wystawił sztukę opartą na życiu i twórczości J. Mekosa.
Używane science-fiction
„Jakie jest doświadczenie wyrwania się z domu?” Co to znaczy, gdy nagle znajdujesz się w Nowym Jorku, jednym z największych i najbardziej dynamicznych miast swoich czasów? Jak kontakt z inną kulturą, innymi ludźmi, innym językiem wpływa na ciebie? Jakie to przeżycie, gdy spotyka się coś nowego?” – Pan Borczuch wspomniał o pytaniach, które zainspirowały opracowanie monety.
Jak mówi reżyser, podstawą formy spektaklu „Zagubieni Zagubieni Zagubieni” były wywiady pana Meka: „Część z nich powstała na podstawie powojennych pamiętników pana Meka, a część z nich jest faktycznie wyprodukowana, jak np. rozmowy z Yoko Ono, Johnem Lennonem, Susan Sontag. Spektakl nie ma zatem formy tradycyjnej narracji.” Pan Borczuch powiedział, że filmami pana Meko interesuje się od dawna, interesuje go zgłębianie osobowości tego artysty i jego przemian. „Chcemy pokazać jego różnorodność, jego szczególną wolność artystyczną i ludzką, którą zdobył pomimo wielu trudności życiowych” – mówił reżyser.
Wywiady, które pojawiają się w sztuce, łączą się w science fiction. Przedstawiony jest postapokaliptyczny świat, w którym po wielkiej, nieznanej katastrofie nie ma już obrazów – nie ma filmów, filmów telewizyjnych, fotografii. Zachowały się tylko różne źródła pisane. Badacze tego świata odkrywają aparat Bolex, a kiedy dowiadują się, że słynny artysta J. Mekas korzystał z różnych źródeł archiwalnych, próbują odtworzyć i zrozumieć okoliczności jego życia, zrozumieć, czym było kino, jak działała kamera filmowa. .
Opowieść o inspirującej sile
Reżyser zapowiedział, że przyszłym widzom spektaklu doradzi obejrzenie „Zagubionych Zagubionych Zagubionych” pana Meka lub jednego z jego innych filmów fabularnych – po zapoznaniu się przynajmniej z ogólną charakterystyką tego, jak pan Mek montował swoje filmy, jak tworzył narrację i jak rejestrował rzeczywistość, zauważymy, że jego sposób kreacji jest niejako zapożyczony z performansu. Borczuch podkreślił, że program miał dla niego ważne przesłanie: „Żyjemy w niestabilnych i dynamicznych czasach, ciągle odczuwamy niepokój, temat imigrantów zawsze był ważny, ale od początku tego roku stał się szczególnie ważny. Jak powiedział J. Mekas, a my próbujemy powiedzieć w tym spektaklu, że w głębi duszy nie możemy nigdzie się zakorzenić – życie to ruch. Z drugiej strony jesteśmy zakorzenieni w nowym miejscu, aby to miejsce zmienić. Z tego, co powiedział p. Mekas przeszedł, utknęło w nim to, jak silna była jego wiara jako artysty i człowieka, że pomimo kryzysów i traum trzeba iść do przodu, otworzyć się na świat, rzeczywistość i zmiany, szukać siebie w ich.”
Mechanizm przetrwania
Nawet dwóch aktorów – Jonas Baranauskas i Darius Meškauskas – zrekonstruuje w spektaklu osobowość samego J. Mekosa. „Jako aktor wypróbowuję mechanizm J. Meko, który jest mechanizmem przetrwania” – powiedział D. Meškauskas. Aktor czuł, że esencją osobowości pana Meko jest wielka ciekawość i pozytywność: „J. Mek stracił ojczyznę, ale paradoksalnie ta strata zmusiła go do pójścia dalej. Lekcja J. Meko polega na tym, by być ciekawym i żyć w przyszłości. Wielu Litwinów emigrantów pozostało w przeszłości, pozostało w traumie i próbowało to zrekompensować dobrobytem materialnym. J. Mekas wybrał inną drogę – życie w kulturze. Wybrał ciekawość i pozytywne nastawienie”.
W spektaklu J. Baranauskas po przybyciu do Nowego Jorku pogrąża się w J. Mekasie – w tym czasie otaczali go czynni wówczas artyści, a on sam był bardziej obserwatorem, chłonącym całe środowisko. „Staram się obudzić we mnie takiego obserwatora, swego rodzaju antropologa” – powiedział aktor.
Rozmowy pana Meko z artystami wykorzystanymi w spektaklu będą prowadzone w języku angielskim w Stanach Zjednoczonych. „Granie po angielsku to wyzwanie, ale poprzez język zachowujemy bliskość z otoczeniem, w którym się odbywały” – powiedział J. Baranauskas.
Będzie kontynuował poza pokojem
Wojciech Sobolewski, autor wideoprojekcji spektaklu, śmiał się, że gdy usłyszał, że powstanie spektakl według J. Mekasa, przyniósł na spotkanie z reżyserem może 15 pomysłów, ale wszystkie musiały zostać porzucone. , bo w świecie gry nie ma obrazów wideo. Reżyser powiedział, że nie będzie próby powielenia stylu filmowego pana Meko ani jego filmów, dlatego postanowiliśmy po spektaklu stworzyć pewną przestrzeń” – powiedział W. Sobolewski . – Po spektaklu widzowie będą mogli w tej przestrzeni spędzić czas ze swoimi emocjami i przemyśleniami. Tą przestrzenią będzie Semeniškės, miejsce pochodzenia pana Mekasa, które stworzyliśmy głównie z filmów kręconych smartfonami aktorów. Zrobili to, kiedy odwiedzili rodzinne miasto pana Meko”.
Twórz wiele ról
W spektaklu występują litewscy i polscy aktorzy. Każdy z nich odgrywa na scenie kilka ról. Digna Kulionytė, która gra Y. Ono, i Karolis Maiskis, który gra J. Lennona, wspominali, że ich postacie są bardzo dobrze znane, więc można było o nich znaleźć wiele informacji. Jednocześnie proces twórczy spektaklu pozwolił nam bliżej przyjrzeć się tym sławnym postaciom i okolicznościom ich życia.
Wybrany w spektaklu format wywiadu dawał aktorom możliwość zapoznania się z gatunkiem samego wywiadu, obserwowania osób, które o to pytają. „Proces wciąż trwa i zdałam sobie sprawę, że bardzo trudno było przeprowadzić wywiady z ludźmi takimi jak pan Mek. Myślę, że każdy, kto z nim rozmawiał, doświadczył wyzwania” — powiedziała aktorka Samanta Pinaityte. Jedną z jego ról w spektaklu jest rola dziennikarza.
Reżyser spotka się z publicznością
Po dzisiejszej premierze „Zagubionych Zagubionych Zagubionych”, bezpośrednio po spektaklu, widzowie są zaproszeni na spotkanie z reżyserem, zadawanie pytań, dzielenie się pomysłami i spostrzeżeniami.
To czwarta i ostatnia premiera Teatru Dramatycznego w Kłajpedzie w tym roku.
W teatrze na widzów czekać będzie również wystawa fotograficzna „Semeniškii Idylls”, poświęcona setnej rocznicy urodzin J. Mekosa. Wystawa będzie czynna do 14 grudnia.
Reżyserem spektaklu jest pan Borczuch, autorem i dramaturgiem spektaklu jest Joanna Bednarczyk, sztukę przetłumaczył z języka polskiego Gintaras Grajauskas, scenografem i kostiumografem jest Dorota Nawrot, autorem oświetlenia jest Robertas Mleczko, kompozytorem jest Bartosz Dziadosz, autorem projekcji wideo jest W. Sobolewski.
W spektaklu występują D. Meškauskas, D. Kulionytė, Dominika Biernat, Janas Dravnelis, J. Baranauskas, Karolina Kontenytė, K. Maiskis, Marta Ojrzyńska, Renata Idzelytė, Rimantas Pelakauskas, S. Pinaitytė. W pokazie biorą udział uczniowie Gimnazjum Artystycznego im. Eduarda Balsisa w Kłajpedzie.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.