„Załóżmy, że firma jest stabilna, rentowna, wiarygodna i przejrzysta. Oczekiwania te są zwykle wyrażane podczas rozmów kwalifikacyjnych.
Jeśli proponowane wynagrodzenie odpowiada oczekiwaniom i umiejętnościom przyszłego pracownika, to czas porozmawiać o dodatkowych świadczeniach”, – 15 minut powiedziała konsultant ds. zarządzania personelem Lolita Kovaitienė.
Aušra Bytautienė, dyrektor Stowarzyszenia Profesjonalistów Zarządzania Personelem, dodaje, że w związku z pandemią 84% organizacji wprowadziło nowe benefity związane z poprawą samopoczucia pracowników (emocjonalnego, fizycznego, społecznego i finansowego).
„Środowisko pracy stało się ważniejsze niż wcześniej – czy jest zrównoważone, czy pracodawca dba o pracownika zarówno myśląc o środowisku fizycznym i narzędziach pracy, jak i o samopoczuciu emocjonalnym pracownika” – zauważa A. Bytautienė.
W badaniu opublikowanym przez Kantar w zeszłym roku, 10 najlepszych narzędzi motywujących do pracy to podwyżki, premie pieniężne, elastyczne godziny pracy i praca z domu.
Jednak A. Bytautienė zwraca uwagę, że elastyczność w zakresie miejsca pracy i czasu oraz konkurencyjne wynagrodzenie stały się higieną, a nie środkiem motywującym.
Specjalistka ds. zarządzania personelem L. Kovaitienė zgadza się, że możliwość wykonywania części pracy poza biurem staje się normą.
– Coraz częściej kandydaci dziwią się, że nie ma takiej możliwości. A pracodawcy czują się zobowiązani do przepraszania za to, że chcą codziennie widzieć cały zespół – podsumowuje.
Jakie zatem benefity cieszą się obecnie największym zainteresowaniem wśród pracowników?
„Praktykujący Twitter. Profesjonalny introwertyk. Hardkorowy znawca jedzenia. Miłośnik sieci.