Litwa, Łotwa, Estonia i Polska podjęły w czwartek odpowiednią decyzję. Według tych krajów podróżowanie po Unii Europejskiej (UE) jest przywilejem, a nie prawem człowieka. Jednak, jak podkreślono, nie oznacza to całkowitego zakazu wjazdu, wyjątki prawne będą nadal obowiązywać.
W odpowiedzi na tę wiadomość MSZ w Moskwie oświadczyło, że Rosja „nie zamknie swoich granic”, ale podejmie środki zaradcze.
Kraje bałtyckie i Polska podjęły w czwartek decyzję o niewpuszczaniu obywateli Rosji z wizą Schengen od 19 września.
Oczekuje się, że krajowe środki tymczasowe oparte na wspólnym podejściu wejdą w życie oddzielnie w każdym z czterech państw sprawozdających po przyjęciu odpowiednich przepisów. W środę litewski rząd zatwierdził projekt uchwały o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, który przedkłada Sejmowi.
Łotwa, Polska, Litwa i Estonia uzgodniły, że środki zostały ustanowione na podstawie wspólnego celu, jakim jest ochrona porządku publicznego i bezpieczeństwa wewnętrznego, a także zapewnienie strefy Schengen Bezpieczeństwo.
W oświadczeniu podkreślono, że kraje nadal dążą do wypracowania wspólnego podejścia na poziomie UE i zwrócono się do Komisji Europejskiej o zaproponowanie odpowiednich środków dotyczących wiz i ograniczeń wjazdu, które mogłyby zostać wdrożone jednomyślnie przez wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej i kraje stowarzyszone z Schengen.
Kopiowanie tekstu tego newsa jest zabronione bez pisemnej zgody ELTA.
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”