Prawie milion wyświetleń
W 20-sekundowym filmie płaczącego bezimiennego chłopca, na jego koncie na Facebooku we wtorek dzielić Portal Sakartvelo „The Tbilisi Times”.
„Nie ma słów, uczuć, reakcji, które mogą wyrazić ten ból!” – to jest komentowany post. „Płaczący ukraiński chłopiec, który samotnie przekroczył polską granicę z innymi uchodźcami”.
W ciągu kilku dni wideo obejrzano ponad 900 000 razy. razy, otrzymało 12 tys. reakcji i 4,8 tys. uwagi. Udostępniono go co najmniej 11 000 razy. razem.
Nieco później na tym samym koncie pojawiło się zdjęcie z tego samego filmu, na którym widać chłopca od tyłu. Przed nim idzie kilka innych osób – najprawdopodobniej wspomniani uchodźcy, z którymi przekraczał granicę.
Postowi towarzyszył zwięzły komentarz: „To chwila, która rozgrzewa twoje serce i duszę”.
Ta sama wiadomość przesłane również do YouTube (tutaj wyświetlono go prawie 30 000 razy). Został on opublikowany na Twitterze w poniedziałek Ukraińska wojna dzisiaj.
„Ekipa CNN sfilmowała płaczącego chłopca, gdy przekraczał ukraińsko-polską granicę – wyjaśnił w poście. „Płaczący maluch przechodzi obok grupy pozornie samotnych dorosłych niosących plastikową torbę zawierającą kilka przedmiotów”.
Kilka dni później na tym samym koncie odnotowanyże mały uchodźca został ewakuowany wraz z innymi dzielnicami z sierocińca w Vorzelu (miasto pod Kijowem), który został niedawno zbombardowany: „Więc nie podróżował sam”.
Zrzut ekranu z Facebooka/Wpis z płaczącym chłopcem wzbudził duże zainteresowanie użytkowników mediów społecznościowych
Z krótkiego filmu trudno zrozumieć, kim jest to dziecko, kiedy i gdzie dokładnie zostało sfilmowane, dlaczego płacze, czy naprawdę zostało samo. W jednej ręce trzyma przezroczystą plastikową torbę (która wydaje się zawierać kilka sztuk odzieży), aw drugiej coś, co wygląda na paczkę przekąsek.
Kiedy idzie z trudem, przeciągając nogę za nogę i gorzko płacze, dziecko niewątpliwie cierpi. Ale jego powód wcale nie jest jasny z akt. Nawet ci, którzy wysłali wiadomość przyznał Nie wiem, czy ich uwagi o tym, że chłopiec jest sam, są słuszne.
Był z krewnymi
Wideo spotkało się z dużym zainteresowaniem mediów (m.in. tutaj, tutaj, tutaj)
Szybko jednak okazało się, że żadna z wersji – że mały uchodźca pochodzi z domu dziecka lub że przekroczył granicę bez rodziców – nie jest poprawna.
We wtorek polscy strażnicy graniczni podali prawdziwą wersję: „Niestety, wbrew doniesieniom mediów, 4-letni Valéry nie przekroczył granicy sam, był z rodziną”.
Straż Graniczna poinformowała również na swoim koncie na Twitterze, że chłopiec otrzymał słodkie upominki od funkcjonariuszy na przejściu granicznym w Medyce.
„On i jego rodzina są w Polsce bezpieczni” – zapewniali strażnicy graniczni.
Opublikowano informacje o dziecku zaktualizowany i autorów cytowanych dokumentów. The Tbilisi Times opublikował i, zgodnie z oczekiwaniami, zdjęcie jego matki i innych krewnych.
Organizacja Narodów Zjednoczonych Daneco najmniej 2,3 mln osób opuściło już Ukrainę w wyniku rosyjskiej inwazji. ludzie. To największa fala uchodźców w Europie od czasów II wojny światowej.
Publikację przygotowano w 15 minut we współpracy z Facebookiemktórego celem jest powstrzymanie rozprzestrzeniania się wprowadzających w błąd wiadomości w sieci społecznościowej. Przeczytaj więcej o programie i jego zasadach – tutaj.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”