Przed nami chaotyczny weekend: Polska może ograniczyć loty, możliwe masowe odwołania | Firma

W piątek polski Eurocontrol poinformował, że wobec braku porozumienia, Administracja Lotnictwa Cywilnego od 1 maja. Ograniczenia ruchu lotniczego będą musiały obowiązywać w Polsce – zapowiada portal Pieniądze.pl. W pierwszej kolejności ucierpią lotniska Chopina i Modlin pod Warszawą.

Kontrolerzy ruchu lotniczego w Warszawie są odpowiedzialni za starty i lądowania na obu lotniskach, ale także kontrolują całą przestrzeń powietrzną Polski.
Tym samym w tej sytuacji Polska nie będzie w stanie obsłużyć całego ruchu lotniczego – zarówno lotów do i z polskich lotnisk, jak i tzw. ruchu tranzytowego, czyli samolotów przelatujących nad Polską. Pieniądze.pl.

Jednak władze polskie ogłosiły później, że przestrzeń powietrzna kraju nie będzie zamknięta dla lotów tranzytowych.

„Jeżeli PAŻP i kontrolerzy ruchu lotniczego nie wyrażą na to zgody, loty tranzytowe przez Polskę lub loty do lotnisk regionalnych nie zostaną odwołane; przeszkodą są lotniska Chopina i Modlin” – powiedział Piotr Samson, szef administracji lotnictwa cywilnego, cyt. Polsatnrews.pl oraz Gazetaprawna.pl.

P. Samson, szef polskiej administracji lotnictwa cywilnego, powiedział Reuterowi, że z powodu trwających strajków na dwóch głównych lotniskach w Warszawie będzie tylko 26 kontrolerów ruchu lotniczego. Loty do iz Warszawy prawdopodobnie będą masowo odwoływane, ale nie przewiduje się zamknięcia polskiej przestrzeni powietrznej.

„Połowa z tych lotów będzie realizowana w naszej przestrzeni powietrznej, połowa z nich zostanie skierowana do krajów sąsiednich, ale loty nad Polską nie zostaną odwołane” – powiedział dziennikarzom P.Samson.

Nie powinno to dotyczyć Litwy

15 minut zapytał Ministerstwo Transportu i Żeglugi Powietrznej, jak to może wpłynąć na Litwę.

Gabrielė Vasiliauskaitė, przedstawicielka ministra transportu, powiedziała w środę po południu, że nie ma żadnych informacji o sytuacji i poradziła skontaktować się z firmą „Oro navigacija”.

Przesłana wówczas uwaga tego ostatniego wskazuje, że realna sytuacja wyjaśni się po otrzymaniu ostatecznych decyzji od Polskiej Agencji Ruchu Lotniczego (PAŻP) i Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

„Według aktualnych ocen i danych prognoz przepływów lotów przez specjalistów Eurocontrolu, oprócz już istniejącego spadku lotów tranzytowych w związku z sankcjami wobec przewoźników Federacji Rosyjskiej, możliwy jest dodatkowy 20-30%. loty tranzytowe w litewskiej przestrzeni powietrznej”, – 15 minut powiedział Saulius Batavičius, dyrektor generalny „Oro navigacija”.

Według niego, zgodnie z planem Eurocontrolu, loty na litewskie lotniska nie powinny być naruszone, z wyjątkiem lotów z głównych lotnisk w Warszawie, które są objęte planowanymi ograniczeniami.

Zapowiedział, że ograniczy godziny pracy obu lotnisk

Portal informuje również, że Polska przygotowuje się do ograniczenia lotów do iz Warszawy Polityka.pl.

Przeprowadzka spowoduje, że największe lotnisko w Polsce, Lotnisko Chopina w Warszawie, oraz mniejsze Lotnisko Modlin na północ od miasta, obsługiwane przez Ryanair, będą otwarte tylko od 9.30 do 17.00, zatrzymując około 300 lotów dziennie.

W rozporządzeniu premiera przewidziano również priorytetową listę 32 lotnisk, z których można wykonywać loty do Warszawy, zaczynając od trzech londyńskich lotnisk – Heathrow, Luton i Stansted, a następnie głównych lotnisk we Frankfurcie, Nowym Jorku, Chicago, Paryżu, Brukseli , Stambule i Rzymie. Ta lista obejmuje również Wilno.

Fot. Scanpix Baltics/ „Polskie Linie Lotnicze LOT” – „Boeing 787 Dreamliner”

Ponadto loty odlatujące z Lotniska Chopina mają pierwszeństwo przed lotami odlatującymi z Modlina.

Na liście znalazły się również polskie lotniska w Szczecinie i Rzeszowie, które są głównym punktem dostarczania pomocy wojskowej i innej dla rozdartej wojną Ukrainy.

„Jest bardzo prawdopodobne, że będziemy zmuszeni odwołać nawet 75% rejsowych lotów lub zmienić rozkłady lotów” – poinformowały polskie narodowe linie lotnicze LOT.

Ale jego rywale są wściekli, że ograniczenia faworyzują polskiego przewoźnika publicznego.

„Premier arbitralnie wybrał 32 kierunki z Warszawy, które mają być traktowane priorytetowo 1 maja w przypadku przewidywanego załamania przepustowości ATC” – powiedział Ryanair w oświadczeniu.

Według Ryanaira wykluczenie tras do Sztokholmu i Mediolanu jest „niewytłumaczalne”, podobnie jak „wiele tras do Berlina i Wilna, do których można łatwo dojechać pociągiem lub samochodem w ciągu zaledwie kilku godzin”.

Negocjacje w impasie

Tak jak napisane Politico.eu, Premier Polski Mateusz Morawiecki wydał zarządzenie o ograniczeniu operacji na lotniskach, ponieważ coraz więcej kontrolerów ruchu lotniczego jest zagrożonych odejściem z pracy. Negocjacje z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej (PAŻP) są obecnie w impasie.

– Jeśli nie będzie wystarczającej liczby kontrolerów, loty będą musiały zostać ograniczone – ostrzegał we wtorek Morawiecki.

Pan Morawiecki również wyraził swoją opinię na temat kontrolerów, mówiąc: „To wąska grupa zawodowa, która dużo zarabia w Warszawie i myślę, że mogliby tu znaleźć kompromis i dojść do porozumienia”. Dodał, że mają „jeden z najlepszych warunków pracy w Europie” i zaznaczył, że pracują tylko 30 godzin tygodniowo.

Zaangażowane linie lotnicze zagroziły, że zażądają od PAŻP odszkodowania, jeśli nie będą mogły latać ze stolicy Polski.

Sednem problemu jest odmowa podpisania nowych zasad płacowych przez kontrolerów ruchu lotniczego w Warszawie. Miesiąc styczeń. PAŻP stwierdziła, że ​​„nie da się” utrzymać miesięcznej pensji, która w rzadkich przypadkach sięga 100 tys. zł (21500 euro). Według nowych zasad najwyższa pensja powinna wynosić 45 000 zł miesięcznie.

Spośród 208 kontrolerów ruchu lotniczego pełniących służbę na początku tego roku 44 wyjechało w lutym, a kolejnych 131 ma odejść do końca kwietnia.

Eksperci: „Strajki kontrolerów ruchu lotniczego są innego rodzaju”

Ekspert ds. lotnictwa Simon Bartkus powiedział, że obecnie trudno jest przewidzieć sytuację.

Według niego, Polska zastanawia się teraz, jak poradzić sobie z mniejszą liczbą pracowników, co oznacza bardzo poważne ograniczenia lotów.

Lukas Balandios / 15min zdjęcie/Simonas Bartkus

Lukas Balandios / 15min zdjęcie/Simonas Bartkus

„Gdyby tak się stało, gdyby ten problem nie został rozwiązany i loty tranzytowe nad Polską nie byłyby możliwe, stałby się kolejnym obszarem, nad którym musiałyby przelatywać samoloty obsługujące Litwę lub inne kraje bałtyckie. Teraz nie można latać nad Rosją, Ukrainą, Białorusią , byłby to bardzo duży korytarz przestrzeni powietrznej po powstaniu Polski, a niektóre loty stałyby się bardzo okrężne” – 15 minut mówi ekspert.

Według niego, gdyby warszawskie lotniska działały do ​​godziny 17:00, to nieuchronnie odbiłoby się to na Litwie.

S. Bartkus ocenił jednak, że możliwe konsekwencje byłyby tak wielkie i tak silne, że chciałoby się sądzić, że dojdzie do porozumienia.

W tym czasie Vilma Vaitiekūnaitė, członkini Krajowej Rady Przemysłu Lotniczego, oceniając sytuację, stwierdziła, że ​​strajki kontrolerów ruchu lotniczego są „innym rodzajem”, gdyż są niezbędnym warunkiem, aby loty mogły się odbyć.

„Dojście do porozumienia tutaj będzie w interesie wszystkich, bo długofalowa nierównowaga branży lotniczej po dwóch tak brutalnych latach i pandemia będą bolesne” – 15 minut powiedział V. Vaitiekūnaitė.

Osobisty album fotograficzny/Vilma Vaitiekūnaitė

Osobisty album fotograficzny/Vilma Vaitiekūnaitė

Artūras Stankevičius, członek zarządu Stowarzyszenia Lotnictwa Cywilnego, ówczesny dyrektor operacyjny Global Airways 15 minut mówi, że nie jest to pierwszy ani ostatni przypadek niezgody kontrolerów ruchu lotniczego z pracodawcami w sprawie warunków pracy.

„Teraz wydaje się, że jesteśmy świadkami tego samego w Polsce. Na razie widzę doprecyzowanie relacji między dwiema stronami – pracodawcą i pracownikiem – gdy sytuacja przechodzi w przestrzeń publiczną, wywierając presję na jedną lub drugą stronę. inne” – powiedział A. Stankevičius.

Artūras Stankevicius

Artūras Stankevicius

Zdaniem V. Vaitiekūnaitė, gdyby zdarzyło się, że polska przestrzeń nadal byłaby zamknięta, doprowadziłoby to do odwołania lotów i wielu rannych pasażerów.

„Z perspektywy strajku, Polska doświadczyła wielu zakłóceń spowodowanych strajkami pracowników, zwłaszcza w lotnictwie. Szczególnie wyróżniały się lata 2018-2019, kiedy były u szczytu, kiedy robotnicy naziemni zorganizowali strajki, zakłócono operacje na lotniskach, loty nie mogło mieć miejsca, były strajki lub zamiary strajkowe pracowników linii lotniczych” – powiedziała V. Vaitiekūnaitė.

Dena Huxleye

„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *