Półfinał – bez intryg: Polska doznała historycznego upokorzenia

Największą różnicę w dotychczasowych półfinałach zanotowano w 1967 roku, kiedy reprezentacja ZSRR pokonała Polskę 108:68.

Sam początek meczu był nierozstrzygnięty, Francuzi próbowali uciekać, ale potem dalekie strzały AJ Slaughter utrzymały Polskę przy życiu. Pierwsza połowa zakończyła się 15:9 na korzyść Francji, w drugiej Polacy nadal walczyli, a do przerwy wszedł Vincent Collet prowadząc 34:18.

I choć Francuzi nie pokazali imponującego meczu w tym półfinale, Polska rozegrała tragiczny mecz, który rewelacyjnie pokonał w ćwierćfinale jednego z faworytów, Słowenię.

Nie mniej niż 29 punktów dzieliło drużyny w trzeciej kwarcie, a kwestia zwycięzców została rozstrzygnięta bardzo wcześnie. Zakończenie spotkania było tylko formalnością.

Żaden polski koszykarz nie zdobył dwucyfrowych punktów, Guerschon Yabusele był najlepszym strzelcem Francji z 22 punktami.

Francuzi strzelili 66%. dwa punkty (21/32) i 58 proc. trzy punkty (15/26). Wygrali bitwę o posiadanie 40-21.

A oto procenty Polaków – skrajnie rozczarowujące: 31%. dwa punkty (8/26) i 33 proc. 3 punkty (9/27).

Francuzi zaliczyli aż 32 asysty, obie drużyny popełniły po 16 błędów, ale Francuzi zdobyli 22 punkty po błędach przeciwnika, Polaków – 9.

Francja: G.Yabusele 22, E.Fournier i E.Okobo 10 każdy, A.M’Baye, V.Poirier i T.Tarpey 8 każdy.

Polska: AJ Slaughter i M. Michalak po 9, M. Ponitka 7.

W drugim półfinale o 21:30 Hiszpania i Niemcy spotkają się w piątek.

Przebieg gry. Polska – Francja

Czwarty trymestr. Polska – Francja

40 minut. W końcu to koniec.

39 minut. 42 punkty między zespołami! Zaskakujący.

38 minut. Zawsze +39. Nie ma nic więcej do powiedzenia.

35 minut. W półfinale Mistrzostw Europy drużynę dzieli 39 punktów. 39, Karolu!

33 minuty. Cierpienie dla piłkarzy na boisku, cierpienie dla nas oglądających… 73:36.

Marius MILAŠIUS, dziennikarz 15min w Berlinie

Po raz dwunasty Francuzi grają w półfinale mistrzostw Europy i do tej pory wygrali tylko 2 razy, ale tym razem nie było wątpliwości co do zwycięzcy meczu po trzech kwadransach.

Trzeci trymestr. Polska – Francja 36:64

30 minut. Może nie możemy nawet zagrać czwartej kwarty?

Mariusz Milasius

Marius MILAŠIUS, dziennikarz 15min w Berlinie

Francuzi grali do tej pory bardzo słabo w trzeciej kwarcie, ale dziś są nie do zatrzymania nawet po długiej przerwie. Guerschon Yabusele pobił już swój rekord w mistrzostwach (22 punkty), a na trybunach skanduje „Yabusele, Yabusele”, francuski lider staje się nieprzyzwoity.

27 minut. Polski trener Igor Miličičius otrzymał faul techniczny. Już teraz możemy pogratulować Francji – 52:25.

26 minut. Hej… Jak niegodny półfinału jest ten mecz – 48:25.

21 minut. Trzy punkty w polskim koszyku. Bardzo możliwe, że nigdy nie zobaczymy tutaj fabuły – 37:18.

Mariusz Milasius

Marius MILAŠIUS, dziennikarz 15min w Berlinie

Żadna drużyna w historii EuroBasketu nie wygrała półfinału po stracie co najmniej 15 punktów w pierwszych dwóch kwartałach. Czy Polakom się uda?

Mariusz Milasius

Marius MILAŠIUS, dziennikarz 15min w Berlinie

Polska została pierwszą drużyną od 1946 roku, która w półfinałowym meczu Mistrzostw Europy zdobyła mniej niż 20 punktów. Ekipa Igora Miličiča nie spodziewała się takiego występu na najjaśniejszej scenie po bajce ze Słowenią.

Druga połowa. Polska – Francja 18:34

Mariusz Milasius

Marius MILAŠIUS, dziennikarz 15min w Berlinie

Na razie to gra Rudy’ego Goberta. Francuz zdobył tylko 4 punkty, ale sam zablokował trzy strzały w drugiej połowie i na ślepo zablokował wszystkie ścieżki do kosza. „Wieża Eiffla” wciąż jest dla Polaków zbyt wysoka.

20 minut. Polacy walczą dziś o punkty. Pan Ponitka trafił w okrężnicę, ale to bardzo rzadki epizod – 6:32.

18 minut. Świetny lay-up Terry’ego Tarpeya w szybkim ataku. Scena na placu jest smutna. Dziś Polska bynajmniej nie jest drużyną półfinałową. Dominuje Francja – 32:16.

Mariusz Milasius

Marius MILAŠIUS, dziennikarz 15min w Berlinie

„Allez les Bleus” rozbrzmiewa na trybunach berlińskiej Areny po potężnym lay-upie Vincenta Poiriera. Polska na razie utknęła we francuskich okopach, a Niebiescy twierdzą, że zwycięstwo Polaków nad Słowenią było bardziej wyjątkiem od reguły niż samą regułą.

16 minut. Dwa precyzyjne rzuty wolne A. Gobert i kolejna bestialska lada autorstwa A. Rzeź na całym dworze. Dodajmy do tego lay-up V. Poiriera i mamy zwiększoną przewagę Francuzów – 27:14.

Mariusz Milasius

Marius MILAŠIUS, dziennikarz 15min w Berlinie

Polacy przez sześć minut nie zdobywali punktów, po czym dwie bramki strzelił Aleksandar Balcerowski, trzy punkty dołożył AJ Slaughter i wreszcie polscy kibice mieli szansę wylać pozytywne emocje.

14 minut. Polska trzyma się, choć na pewno zwlekają tak, jak powinni. Długie ujęcie A. Ubój ponownie zmniejsza różnicę – 14:22.

Mariusz Milasius

Marius MILAŠIUS, dziennikarz 15min w Berlinie

Po zdobyciu 58 punktów przeciwko Słoweńcom w pierwszej połowie meczu Polakom nie jest już tak łatwo. W pierwszej połowie we wszystkie cztery trafili mniej niż raz (3/13), a nie dalej niż dlatego, że Francuzi bardzo często popełniają błędy – wicemistrzowie olimpijscy popełnili już 7 błędów.

12 minut. Drużyny wymieniają się faulami i chybionymi strzałami. Na razie początek meczu nie jest produktywny, w czym Francuzi prezentują się lepiej. Trójka Th. Heurtel i minutowa przerwa Polski – 20:9.

Pierwsza połowa. Polska – Francja 9:15

8 minut. A. Slaughter zdobył trzy punkty i próbował sprowadzić Polskę z powrotem do ataku. Nawiasem mówiąc, Francuzi popełnili sześć fauli w sześć minut. G. Yabusele i Amerykanin z reprezentacji Polski po raz kolejny mocno uderzyli. Francuzi prowadzą – 13:9.

6 minut. E. Fournier uderza z daleka. Polacy mieli trudny początek meczu, zdobyli tylko 2 punkty w nieco ponad połowie pierwszej kwarty – 2:8.

4 minuty. Zajęło to ponad dwie minuty pierwsze francuskie punkty, ale ostatecznie G. Yabusele strzelił z dystansu. Wkrótce dodał dwa punkty – 5:2.

1 minuta. M. Ponitka rozpoczął grę dwoma punktami, a Francja dwoma błędami.

Mariusz Milasius

Marius MILAŠIUS, dziennikarz 15min w Berlinie

Polscy kibice zdominują trybuny Mercedes-Benz Arena, ale nie tak bardzo, jak można by się spodziewać, biorąc pod uwagę bliskość Berlina do polskiej granicy. Podobnie jak w ćwierćfinale naszych sąsiadów wesprze kilka tysięcy osób.

Dena Huxleye

„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *