L. Dončičius przez całe mistrzostwa cierpiał na taki czy inny ból, doznał też kontuzji pleców. W związku z tym w meczu z Polską talent koszykarski został wstrzyknięty narkotykami, ale nie udało się wygrać.
Słoweński lider po przegranej z Polską poczuł się zawiedziony nie tylko swoją drużyną, ale także ojczyzną.
„Nie wiem, prawdopodobnie nie w 100%. Wszystko w porządku. Musiałem mieć zastrzyk leku w trzecim trymestrze. Musiałem dużo znieść w mistrzostwach, ale nie dlatego przegraliśmy. Grałem dzisiaj tragicznie, rozczarowałem drużynę i cały kraj, który nas wspierał. Będę musiał oglądać ten mecz i być lepszym w przyszłości” – powiedział wtedy L. Dončičius.
Trener ocenił, co mogło zadecydować o takiej grze L. Dončičius
Słoweńska gwiazda Luka Dončičius nie zdobyła swoich zwykłych numerów w meczu, ale zdobył łącznie 14 punktów i zaliczył 7 asyst.
Trener Capital Basketball School (SKM) Tomas Purlys uważa, że zmęczenie mogło również wpłynąć na słoweńską gwiazdę.
„Mistrzostwa są długie. Zaczęliśmy 1 września, więc dzisiaj jest 15 września, a do finału zostały jeszcze trzy dni.
<...> W reprezentacji Słowenii widać jakby brak zmienników, a to, że główni zawodnicy byli trochę zmęczeni, to nie było tak, że była tam ich kondycja. Może więc można powiedzieć, że to zmęczenie było powodem, bo L. Dončičius grał praktycznie bez zmian – 34 minuty.
W dzisiejszej koszykówce bardzo trudno i praktycznie niemożliwe jest grać w tak wysokim tempie i być maksymalnie skoncentrowanym zarówno w obronie, jak i ataku, włożyć maksymalny wysiłek – powiedział trener.
Ze swojej strony T. Purlys uważał, że Słoweńcy być może przecenili przeciwnika, oczekiwali od niego mniej.
– Za każdym razem, w każdym meczu trzeba wyjść i nie lekceważyć przeciwnika, bo dzisiaj widzieliśmy, że każdy koszykarz umie grać w koszykówkę – zaznaczył trener.
Prowadzący wywiad, oceniając pojedynek Francuzów z Włochami, również był zachwycony determinacją tej drugiej drużyny. Według T. Purli, włoska drużyna narodowa była również rozpalona przez emocjonalnego trenera reprezentacji narodowej Gianmarco Pozzecco.
Spodziewałem się, że Francuzi łatwiej wygrają, ale okazuje się, że Włosi nie są tak złą drużyną.
Widzieliśmy, że włoscy koszykarze oddali 12 rzutów za 3 punkty, gra była szybka, było dużo przełomów, dobre sytuacje defensywne, deble i dobra rotacja, mamy pewność trenera. <...> Pozytywność i wsparcie trenera to naprawdę duża dodatkowa motywacja dla piłkarzy – powiedział T. Purlys.
Więcej przemyśleń od ankietera można znaleźć w programie na początku artykułu. Recenzję można również obejrzeć na kanale TV3 YouTube:
Recenzja audycji „EuroBasket 2022” – codziennie o godzinie 13:00 na portalu informacyjnym tv3.lt, gdzie można znaleźć wszystkie aktualne wydarzenia związane z koszykówką.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.