Podatek od zysków „Estikas” jest już w Polsce – nie bądźmy sami w regionie

Zdjęcie: Judita Grigelyts (V).

Estoński model opodatkowania osób prawnych, w którym opodatkowane są tylko dywidendy, triumfalnie uciska kraje sąsiednie. W 2000 roku został wdrożony w Estonii w 2018 roku. Na Łotwie, a teraz nieco zmodyfikowany w Polsce. najciekawsze jest to, że pozycja i przeciwnik wspierają zakład. Opozycja przesunęła nawet datę wejścia w życie zakładu, gdy tylko zakład zostanie przyjęty, będzie on obowiązywał od stycznia. Było tak pospieszne, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę w dniu jej otrzymania, czyli dzień wcześniej.

Głównym motywem globalnego porozumienia i pilności była chęć zwiększenia konkurencyjności inwestycji i paliw. Zobaczycie, że mimo wszelkich starań Polska jest jednym z najpopularniejszych miejsc w Unii Europejskiej pod względem inwestycji, ale premier Mateusz Morawiecki zdecydował się na etyczny model opodatkowania zysków. Po szerokiej debacie stanowisko i opozycja zgodziły się, że w każdym razie ich zatrudnienie i konkurencyjność ich firm będą w tyle za Zachodem i będą wspierane tylko przez siłę roboczą. Innymi słowy, będziemy skazani na nieustanną pracę za pensję znacznie niższą niż wczorajsza naszych kolegów.

My i nasi sąsiedzi potrzebujemy inwestycji

Różnice w zatrudnieniu i mieszkalnictwie, a także inwestycjach między naszymi krajami a Zachodem są wciąż niewiarygodnie duże. Według wielkości kapitału netto, która pokazuje skumulowane inwestycje gospodarki i sektora publicznego w aktywa długoterminowe na pracownika, w 2019 r. Polska była zaledwie siedmiokrotnie za Norwegią i Litwą zaledwie. Według tego samego wskaźnika Estonia wypada prawie dwa razy lepiej niż Polska. Pomaga zrozumieć decyzję polskich liderów, z drugiej strony tak duży dystans pokazuje też ogromny potencjał naszej gospodarki. Jest miejsce na rozwój domu, a dzięki temu zwiększymy także płace.

Dlaczego polski rząd wybrał reformę podatku od zysków jako główny sposób na zwiększenie inwestycji i zwiększenie zatrudnienia? Nie jest tajemnicą, że dostępność kredytów w Europie Środkowo-Wschodniej pozostaje daleko w tyle za gospodarkami zachodnimi. Jest jednym z najpopularniejszych na Litwie. W badaniu małych i średnich przedsiębiorstw na Litwie dostępność kredytu jest jednym z ich największych problemów (Komisja Europejska, 2020). Dlatego też straty własne firmy, a przede wszystkim zyski, są głównym źródłem inwestycji. Zamiast zachęcać do inwestycji z rozdrobnionymi i trudnymi do zarządzania zyskami, jakie Polacy mieli do tej pory, wybrali bardziej bezpośrednią ścieżkę.

Okres adaptacji w Polsce

To prawda, Polacy poszli na kompromis na okres przejściowy. Estik, jak to nazywają, model będzie mógł swobodnie wybierać (lub pozostać przy starych) wszystkich małych i średnich, czyli do 100 milionów w całej Polsce. zł (22 mln euro) zawartości Mons. W naszej skali nie wygląda na mały. Dla porównania można powiedzieć, że na Litwie ulgą w podatku dochodowym są małe i średnie przedsiębiorstwa, których obroty nie przekraczają 300 tys. euro. Należy podkreślić, że ulga i zwolnienie to dwie różne rzeczy. Prawdą jest, że w Polsce istnieje również wymóg dotyczący struktur właścicielskich przedsiębiorstw: nowy model nie będzie na razie dostępny dla spółek holdingowych, instytucji finansowych i banków. Jednocześnie kompromis zapewnia niewielkie straty budżetowe. Obliczono, że nawet 90% wszystkich polskich firm będzie mogło przejść na nowy model opodatkowania osób prawnych, ponieważ tych firm jest najwięcej, a zapłacony podatek od osób prawnych to tylko 25% budżetu podatkowego na firmy. Rada przewiduje, że jeśli eksperyment się powiedzie, coraz więcej osób będzie mogło przejść na ten model i że w przyszłości wszystkie ograniczenia zostaną zniesione.

Elegancja i prostota modelu estońskiego

Estoński system płatniczy na świecie jest atrakcyjnie prezentowany jako 20/20/20. Stawki od zysków, podatku dochodowego i VAT są na tym samym poziomie.

Co sprawia, że ​​estoński podatek od osób prawnych jest tak atrakcyjny? Jego istotą jest wyeliminowanie podwójnego opodatkowania zysków, przejście do opodatkowania zysków tylko w momencie jego podziału, czyli tylko przy wypłacie dywidendy. Jest to konieczne, aby firma nie musiała już prowadzić równoległego rozliczania podatkowego zysków. Nie ma podstępnej procedury splątania. Z pewnością zastępuje całą serię wypłat, które albo są utożsamiane z dywidendami i dlatego muszą być opodatkowane GPM, albo utożsamiane ze świadczeniami otrzymywanymi przez pracowników i inne osoby fizyczne. Następnie płatności te będą opodatkowane w GPM i opłacane przez Sodros.

Estończycy zwracają uwagę, że model był szczególnie przydatny w czasach kryzysu i pandemii, ponieważ ludzie musieli gromadzić rezerwy zdolne do złagodzenia przejściowych strat dochodów i aktywności. Państwo potrzebuje znacznie mniejszych działań. Naturalnego przepływu finansów w Estonii nie przerywa konieczność zapłacenia z góry podatku od zysku, ani nie jest to kwestia przeniesienia strat na inne okresy (dla nas w przyszłym roku wzrośnie on w dowolnej wielkości).

Pod względem inwestycji Estonia kilkakrotnie wyprzedza Litwę. Według danych litewskiego Departamentu Statystycznego w 2020 r. w II kwartale skumulowane bezpośrednie inwestycje zagraniczne per capita w Estonii wyniosły 19 099 euro, a na Litwie 6678 euro. Zatrudnienie w budownictwie mieszkaniowym w Estonii od 2010 r. do 2020 r. wzrosło nawet dwukrotnie, w tym samym czasie wzrosły płace, a także dochody zgromadzone w budżecie GPM, podatki konsumpcyjne. Na przykład w 2000 r. Budżet zebrany na GPM w Estonii osiągnął 421 mln. EUR, 2010 776 mln EUR, a w 2018 1,411 mln EUR, choć stawka podatku od 2004 roku była sukcesywnie modyfikowana aż do osiągnięcia 20% ekw.

Tak więc strach przed utratą włosów łonowych zgodnie z estetycznym wzorem jest bezpodstawny. Wręcz przeciwnie, model sąsiedzki umożliwia osiągnięcie celu, jakim jest zebranie i redystrybucja budżetu, o którym mówią wszystkie partie litewskie. Proste, niskie i jednolite podatki umożliwiły Estończykom zwiększenie ogólnej redystrybucji, o której wzrostu zabiega rząd litewski: kiedy chcesz urosnąć o 30%, a marzysz o 35%, Estonia osiągnęła już 38%. I planuje zwiększyć redystrybucję do 40%.

System estetyczny po litewsku?

To nie przypadek, że Estonia od kilku lat znajduje się na szczycie światowego wskaźnika konkurencyjności płacowej. Estońskie opodatkowanie zysków ma autentyczne litewskie korzenie i może być znane światu jako litewskie. Od 25 lat LLRI przedstawia nam dojrzewające zrozumienie: musimy zrezygnować z podwójnego opodatkowania zysków, aby przejść tylko do opodatkowania zysków podzielonych, czyli dywidend. Rządowi spodobał się wówczas pomysł i próbował częściowo zastosować ten model. Wszystko zaczęło się od zerowej stawki za wszystkie reinwestowane zarobki. Różnica między nami a modelem estońskim polega na tym, że nadal istniała rachunkowość podatkowa, kolejność alokacji kosztów i definicja inwestycji była ograniczona. Stąd model cząstkowy, który powstał w 1997r. i będzie obowiązywał do 2002r., dał niespodziewany impuls do odnowy technologicznej, inwestycji i rozwoju na Litwie. Nowe podejście do opodatkowania zysków stało się na Litwie tak rozpowszechnione, że już w 2000 roku rządowy program przewidywał przejście na opodatkowanie wyłącznie dywidend.

Jednak gdy w wieku 20 lat Estończycy bez konsultacji z nikim przeprowadzili gruntowną reformę podatku od osób prawnych, nasz rząd otrzymał ostrzeżenie z UE, że może to utrudnić wejście do UE. zniesiono nawet zerową stawkę reinwestowanych dochodów.

Estończycy już wtedy zaczęli zbierać pierwsze owoce reformy. Dynamika dochodów budżetowych pokazuje, że w latach 2002-2003 dochody budżetu z tytułu podatku dochodowego i innych podatków zaczęły rosnąć. Sąsiedzi byli na tyle odważni, że wraz z reformą przewidziano stopniową zmianę stawki podatku dochodowego w wysokości 25%, która była zmieniana corocznie o 1%, aż do obecnej stawki 20%.

Mierzę i vl są w kontrakcie koalicji rządzącej. UE nie sprzeciwia się realizacji takiego modelu, a polski poski traktowany jest w historii jako lis mokesi.

Jest więc tylko kwestią czasu, który kraj Europy Środkowo-Wschodniej jako pierwszy pójdzie za przykładem Polski.

Autorką komentarza jest Elena Leontjeva, prezes Litewskiego Instytutu Wolnego Rynku

Opinia autora niekoniecznie pokrywa się ze stanowiskiem redakcyjnym.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują, a my poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko zostaną wymienione w Business, Sodra, Registry Center itp. w altówkach.