Piłka jest w bramce przeciwnika i we własnej bramce

Start litewskich klubów piłkarskich w rozgrywkach europejskich: dwa remisy i jedna porażka. Przechodząc do rewanżu, w lepszej sytuacji są tylko wileńscy Žalgiris.

Remis pełen nadziei

W pierwszej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów pojedynek w Kosowie z najsilniejszą XI tego kraju, Ballkani, zakończył się 1:1.

Mecz odbył się w trudnych warunkach – od połowy pierwszej połowy zaczął padać deszcz i trwał do końca meczu.

– Popełniliśmy wiele błędów. Dowiemy się, co je spowodowało – podekscytowanie, jakość boiska czy inne czynniki. To błędy uniemożliwiły nam uzyskanie bardziej pozytywnego wyniku – powiedział Vladimir Čeburin, główny trener Zalgiris.

– Powiedziałbym, że wynik 1:1 nie jest zły, chociaż chcieliśmy wygrać. Nie było łatwo rywalizować na głębokiej murawie, ale obie drużyny były równe. Mam nadzieję, że na naszym boisku zagramy lepszą piłkę. – powiedział szwajcarski legionista Oliveris Buff, który strzelił gola dla wileńskiej drużyny.

„Žalgiris” i „Ballkani” spotkają się po raz drugi 12 lipca w Wilnie na stadionie Litewskiego Związku Piłki Nożnej (LFF).

Czy trawnik był zbyt wysoki?

Losowanie odnotowano także w Poniewieżu, gdzie miejscowi piłkarze rozegrali mecz w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Konferencyjnej z Orhei „Milsami” (Mołdawia).

Od 65 min. Pozostała dziesiątka (czerwoną kartkę otrzymał pomocnik Rokas Stanulevičius), Panevėžys utrzymał – 0:0.

Kowno Žalgiri miał pecha: drużyna prowadzona przez Roko Garasta przegrała na wyjeździe 0:2 z wicemistrzem Słowacji Rużomberkiem.

Linas Pilibaitis strzelił dwa gole: 13 min. Pokonał piłkę do własnej bramki, aw 82 min. – do przeciwników, ale tym razem sędziowie odnotowali spalony.

– Wynik nie jest taki, jakiego się spodziewaliśmy, ale to jeszcze nie koniec – w Kownie zagramy jeszcze dwie połowy – powiedział po meczu R. Garast i dodał, że wyższy poziom mógł dać gospodarzom pewną przewagę.

„Panevėžys” i „Milsami” oraz „Kauno Žalgiris” i „Ružomberok” rozegrają mecze rewanżowe 14 lipca (mecz w Kownie zaplanowany jest na stadionie w Mariampolu).

Uszczęśliwiło estońskich fanów

Estońskie drużyny rozpoczęły rundę kwalifikacyjną ligi konferencji od zwycięstw.

Paide „Linnameeskond” zmuszony do kapitulacji 3:2 na wyjeździe z Tbilisi „Dinamo” (Sakartvel), „Flora” z Tallina 1:0 u siebie – „SJK Seinäjoki” (Finlandia).

Łotewska „Liepaja” przegrała na wyjeździe 0:1 z „Gjilani” (Kosowo), ale „Riga” pokonała na wyjeździe XI „Derry City” (Irlandia) 2:0.

Najchętniej oglądanym meczem były gdańska „Lechia” (Polska) i Strumica „Akademija Pandev” (Macedonia Północna) – obejrzało go w Gdańsku 14 923 kibiców (polska drużyna świętowała zwycięstwo 4:1).

Ze względu na międzynarodowe ograniczenia w białoruskim sporcie piłkarze Dynama Mińsk rozegrali swój mecz u siebie z Tuzio Dečičem (Czarnogóra) w Podgoricy bez widzów (1:1). Drugi mecz również odbędzie się w stolicy Czarnogóry.

Wyniki

„Ballkani” z Suvy Reki – „Žalgiris” z Wilna 1:1 (1:1). Prisztina, stadion Fadil Vokrri, 4000 widzów. Cele: 15 min. N. Gripshis (1:0), 25 min. O. Kozica (1:1).

Rużomberok – Kowno Żalgiris 2:0 (1:0). Ružomberok, Stadion pod Čebrat’om, 2229 widzów. Bramki: 13 min. L. Pilibaitis („Kauno Žalgiris”, bramka samobójcza, 1:0), 69 min. Š. Gerec (2:0).

„Panevėžys” – Orhei „Milsami” 0:0. Poniewież, stadion „Aukštaitija”, 1550 widzów. Czerwona kartka: 65 min. R.Stanulevičius („Panevėžys”).


Averill Burkee

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *