Chorwaci zostali w tyle – Respublika.lt

1 zdjęcie

Chorwacki trener Damirs Mulaomerović był zły nie bez powodu – jego podopieczni przegrali decydujący mecz selekcyjny. Zdjęcie FIBA

Niegdyś potężną reprezentację Chorwacji trudno teraz nazwać przeciętną w Europie. Nie wygrała w 2019r. bariery selekcyjnej mundialu, a w tym cyklu ponownie poniosła fiasko. Nie pomógł też fakt, że w trzeciej rundzie selekcji do drużyny dołączyło dwóch koszykarzy, którzy odgrywają ważne role nawet w NBA – Bojanas Bogdanović i Ivica Zubac.

Zmierzając do finałowej rundy grupy C pierwszego etapu, Chorwaci mieli na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo i to wszystko, co pozostało. Trzypunktowy Lauri Markkanen, trafiony 5 sekund przed końcem meczu, zrujnował grających u siebie podopiecznych trenera Damira Mulaomerovića. Chorwaci mieli jeszcze dwie szanse na ratunek, ale B. Bogdanović nie trafił za trzy, a I. Zubacas nie trafił z rzutów wolnych. Fiński lider L.Markanen zdobył łącznie 19 punktów. Dla Chorwatów B. Bogdanović i I. Zubac zdobyli po 21 punktów.

Trzy z czterech zespołów w grupie awansowały do ​​drugiej rundy kwalifikacyjnej. Porażka Chorwatów utorowała drogę Szwedom, którzy u siebie przegrali z wczesnymi Słoweńcami 81:84. Zwycięzcami poprowadził tandem koszykarzy NBA. Luka Doncic miał 31 punktów, 10 zbiórek i 6 asyst, a Goran Dragic dodał 20 punktów.

W grupie D tylko reprezentacja Niemiec miała bilet przed ostatnią rundą. Nie rozdała prezentów i pokonała u siebie polską drużynę 93:83. Fantastycznie zagrał Dennis Schroder, który zdobył 38 punktów. Dla Niemców zwycięstwo oznaczało tylko jeden punkt więcej w tabeli drugiego etapu, a dla Polaków porażka była śmiertelna. Ich reprezentacja w 2019 roku zajęła wysokie ósme miejsce w mistrzostwach świata, ale w 2023 roku prawybory będą musiały zostać całkowicie pominięte.

W kolejnym meczu grupy D izraelscy koszykarze pokonali Estończyków 96:77. Ten ostatni wszedł do drugiej tury z powodu porażki Polaków.

W grupie A bilety jeszcze przed ostatnią rundą otrzymały drużyny z Łotwy, Serbii i Belgii. Pierwsze miejsce zachowali Łotysze, którzy na szosie miażdżyli słabszą Słowację 93:60. Wśród naszych sąsiadów trudno było zatrzymać Davisa Bertanisa z 23 punktami. Serbowie mieli zmierzyć się z Belgami u siebie w mieście Nis, ale w niedzielę mecz został przerwany, gdy tylko się rozpoczął z powodu przerwy w dostawie prądu na arenie. Usterki przez pewien czas nie dało się naprawić, więc mecz został przesunięty na poniedziałkowy wieczór.

W grupie B zdyskwalifikowana została reprezentacja Białorusi, więc pozostałe trzy drużyny – Grecja, Turcja i Wielka Brytania – otrzymały bilety podróżne. W ostatnim meczu grupy Turcy pokonali na wyjeździe Brytyjczyków 85:71. Shane Larkin zdobył dla gości 23 punkty.

stoły

grupa A

1. Łotwa* 5 1
2. Belgia* 3 2
3. Serbia* 3 2
4. Słowacja 0 6

Grupa B

1. Grecja* 3 1
2. Turcja* 2 2
3. Wielka Brytania* 1 3

Grupa C

1. Finlandia* 5 1
2. Słowenia* 4 2
3. Szwecja* 2 4
4. Chorwacja 1 5

Grupa D

1. Niemcy* 5 1
2. Izrael* 3 3
3. Estonia 2 4
4. Polska 2 4

(miejsce, drużyna, zwycięstwa, porażki)

*Drużyny oznaczone gwiazdką zakwalifikowały się do drugiej rundy kwalifikacyjnej.

Averill Burkee

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *