Znowu więcej Ukraińców przyjeżdża do Polski niż wyjeżdża

Polskie dane w piątek pokazały, że liczba Ukraińców przybywających do Polski po raz kolejny przekroczyła liczbę powrotów, odwracając miesięczny trend.

Według polskich służb granicznych w ciągu ostatnich kilku dni do Polski przyjechało średnio 3000 osób. więcej Ukraińców niż startujących. Po tym, jak 24 lutego Rosja najechała Ukrainę, Ukraińcy masowo uciekli do Polski, kraju w Unii Europejskiej. Czasami w ciągu jednego dnia przyjeżdżało nawet 140 000 osób. – powiedziała Anna Michalska, przedstawicielka Straży Granicznej. Gdy wojna się przeciągała, napływ w końcu zwolnił i do połowy maja więcej Ukraińców opuszczało Polskę niż przybywało, aż do tego tygodnia.

Zmiana następuje, gdy Rosja nadal bombarduje ukraińskie miasta i niszczy infrastrukturę, w tym rafinerię w Kremenczuku, która pozostawiła tysiące bezrobotnych – powiedziała Natalia Panchenko, dyrektor Euromajdanu Warszawa, proukraińskiej inicjatywy obywatelskiej. „Z biegiem czasu nawet najbardziej niechętni ludzie tracą panowanie nad sobą” – powiedziała agencji informacyjnej AFP. N. Panchenko powiedziała, że ​​nie wie dokładnie, dlaczego ostatnio wzrosła liczba przyjazdów.

Z biegiem czasu nerwy nawet najbardziej niechętnych nie wytrzymują.

A. Michalska powiedziała, że ​​jej zdaniem zmiana nie była aż tak duża, żeby była znacząca. Dodała, że ​​tylko dziewięć procent Ukraińców przyjeżdżających do Polski stwierdziło, że uciekli z wojny do domu.

W czwartek 27 500 osób wjechało do Polski z Ukrainy, 24 400 przekroczyło granicę w przeciwnym kierunku – podali straż graniczna. W środę przybyło 26 300 Ukraińców, a wyjechało 23 500.

Zmianę zauważyli także ukraińscy pogranicznicy. Według nich w czwartek z Ukrainy przez jej zachodnie granice wyjechało 45 tys. osób, ponad 25 tys. przybyli do Polski. Na Ukrainę przybyło 40 tys., 37 tys. byli obywatelami Ukrainy.

Aiken Duartep

"Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *