Film ze zwycięstwa żołnierzy sowieckich w Warszawie w Dzień Zwycięstwa w Warszawie ukazał się 13 maja na kanale Youtube Naddniestrze i World News, który aktywnie rozpowszechnia rosyjską propagandę.
Aktywiści ubrani w ukraińskie flagi trzymali zdjęcia rosyjskich żołnierzy podejrzanych o masakrę w Kucha.
Na nagraniu słyszymy, jak dwóch rosyjskojęzycznych facetów krzyczy na protestujących, że powinni iść do pracy, zamiast być „bezczynni”.
Opis filmu publikuje: „Dom, praca, Bandera!” – Polacy przybyli na rusofobiczne zgromadzenie uchodźców z Ukrainy, skandując „wynoś się z Polski”, „idź do pracy”, broń swojego kraju i nie siedź nam na karku. Bandera, wynoś się z kraju.
Choć celem jest wywołanie wrażenia, że Polacy masowo protestowali przeciwko Ukraińcom, to były to tylko pojedyncze incydenty spowodowane przez garstkę aktorów uzbrojonych w telefony z aparatami.
Jak 15 minut Według źródeł w Polsce tego dnia pod pomnikiem doszło do kilku incydentów, ale starcie na Youtubie i mediach społecznościowych było tak minimalne, że zostało niezauważone przez lokalne media.
Również, jak podają źródła, chłopaki, którzy prowokowali i filmowali Ukraińców, bardzo słabo mówią po polsku – słychać silny rosyjski akcent.
Fala protestów
Podczas protestów tego dnia na światowe gazety trafiło kolejne wydarzenie.
Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andreev został pomalowany czerwoną farbą, kiedy 9 maja złożył wieniec na sowieckim cmentarzu-mauzoleum Wcześniej ktoś napisał na jednym z postumentów „Zabij Putina” tvn24.pl.
Rosja obchodzi Dzień Zwycięstwa 9 maja, a cała Europa dzień wcześniej obchodzi rocznicę zakończenia II wojny światowej.
Tłum ludzi zgromadzonych tego dnia przed obeliskiem obok cmentarza przypomniał im, że dzień ten nie jest uroczysty – protestują przeciwko inwazji Rosji na Ukrainę.
Demonstranci przybyli z flagami Ukrainy i Polski, rosyjscy dyplomaci i ich eskorta zostali witani okrzykami „faszystów”, „morderców”, „Putin ch…” itp.
Dziennikarze, którzy mieli kontakt ze zgromadzonymi, mówią, że słyszeli, że czerwona farba, którą rozlał dyplomata, symbolizuje tylko krew Ukraińców, którą przelali na Ukrainie z winy Rosjan.
Po incydencie ambasador został otoczony przez funkcjonariuszy policji, którzy odprowadzili go do samochodu i pomogli mu wyjść, ponieważ protestujący również próbowali otoczyć samochód.
Do incydentu odniosła się również rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, która podkreśliła, że Rosjan nie można zastraszyć, a „fani neonazizmu” pokazali w tej sytuacji swoje prawdziwe oblicze.
Minister spraw zagranicznych Polski Zbigniew Rau ze swojej strony potępił incydent i powiedział, że incydent nie powinien mieć miejsca.
Ten sam dzień
Fakt, że teledysk, który ukazał się 13 maja, został nakręcony 9 maja, jest podkreślony kilkoma ciekawostkami.
W szczególności na filmie kilku mężczyzn w maskach świńskich i mundurach wojskowych stoi obok protestujących na obelisku.
Celem było ośmieszenie zachowania rosyjskich żołnierzy na Ukrainie.
Wyszukiwarka obrazów agencji Scan jasne jest, że protestujący trzymają te same znaki 9 maja, co na nagraniu opublikowanym 13 maja.
Wspieraj Ukraińców
Około 2,55 miliona ludzi szukało schronienia w Rosji od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego. ludzie uciekający przed wojną na Ukrainie.
Polska i Ukraina mają ponad 500 km granicy.
Według Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR), obecnie opuściło kraj około 6,2 mln. Ukraińcy.
Większość z nich – ponad 3,3 mln. – gościł w Polsce.
Około 90 proc. uciekinierzy to kobiety i dzieci.
Ukraińcy w wieku od 18 do 60 lat mogą zostać wcieleni do wojska i nie mogą odejść.
Statystyka Litwy publikujeże od początku wojny na Litwę przyjechało ponad 52 000 osób. uchodźców z Ukrainy, w tym ponad 5,5 tys. dzieci do lat 6 i 15,6 tys. nieletni w wieku od 6 do 17 lat.
Zdecydowana większość dorosłych to kobiety.
Przed konfliktem na terytoriach kontrolowanych przez władze ukraińskie – z wyłączeniem anektowanego Krymu i prorosyjskich regionów separatystycznych na wschodzie – mieszkało 37 milionów ludzi. ludzie.
Publikacja została przygotowana w 15 minut we współpracy z Facebookiemktórego celem jest powstrzymanie rozpowszechniania wprowadzających w błąd wiadomości w sieci społecznościowej. Przeczytaj więcej o programie i jego zasadach – tutaj.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.